Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Radość z poluzowania była przedwczesna. Właściciel Animalgym krytykuje zamknięcie siłowni

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Archiwum czytelnika
Po Bartoszu Kowalczuku z Active Gym i Karolu Kruzelu z Agoga Gym tym razem krytycznie o zamknięciu siłowni mówi Cezary Pawłowski, właściciel Animalgym. Od soboty, 17 października w strefie żółtej i czerwonej obowiązują ograniczenia dla aktywności sportowej. Zawieszono działalność basenów, aquaparków i siłowni. Po raz drugi w tym roku.

Przypomnijmy, że największe miasta regionu i aż 12 powiatów jest od 17 października w czerwonej strefie, w której obowiązują najostrzejsze obostrzenia sanitarne związane z epidemią. Jednym z nich jest zawieszenie działalności basenów, aquaparków i siłowni.

Branża fitness po raz drugi w tym roku zmuszona jest do zamknięcia lub ograniczenia działalności. Jesień to czas budowania odporności oraz większej liczby treningów w siłowniach czy fitness klubach. Przedstawiciele branży obawiają się o swoją pracę.

- To działa w dwie strony

- mówi Cezary Pawłowski, właściciel Animalgym.

- Po pierwsze sport, zdrowie, dbanie o kondycję fizyczną i wydolność, odporność. Druga rzecz, to tak samo, jak moją siłownię, Active Gym czy Agoga Gym ktoś każe nam zamknąć i co dalej? Zero pomocy. Jest jakiś dochód, z tego utrzymujemy siebie, dom, rodzinę a ktoś pstryka sobie palcem i zamyka bezpodstawnie, bez innych opcji, żadnej innej możliwości zarabiania pieniędzy. W piątek i sobotę próbowali coś ustalić w rządzie i wyszło tyle z tego, że już można było trochę to obejść przez ludzi, którzy dbają o kondycję, biorą czynny udział w zawodach a już dziś w nocy wrzucili co innego, żeby nikt nie dyskutował, kombinował i od nowa jest wszystko zamknięte. To jest jeden, wielki żart.

Wcześniej przytoczyliśmy opinie Bartosza Kowalczuka z Active Gym i Karola Kruzela z Agoga Gym, właścicieli dwóch dużych klubów. Wypowiadają się w podobnym tonie.

- Dla nas to sytuacja mega ciężka

- komentuje Bartosz Kowalczuk, właściciel Active Gym w Lęborku.

- Branża fitness bez pomocy państwa zwinie się o jakieś 50 procent, straty są ogromne nie tylko finansowe, ale także będą społeczne. Wkład w zdrowie i rozwój fizyczny społeczeństwa jest nieoceniony, naszymi klientami są nie tylko młodzi ludzie czy sportowcy, ale także seniorzy, osoby przechodzące rehabilitację, z wieloma schorzeniami "cywilizacyjnymi" takimi, jak otyłość, nadciśnienie. Widzę to u nas w gymie, gdzie obsługujemy setki osób z naszego powiatu. Mam nadzieję, że przerwa nie będzie długa. O powrót naszych klientów raczej się nie martwię, trzeba jakoś przetrwać ten trudny okres.

A co na zamknięcie mówi Karol Kruzel, właściciel Agoga Gym?

- Uważam, że jest to bzdura. Aktywność to podstawa do zachowania zdrowia i odporności organizmu. Po pierwsze, nasza hala nie jest standardową siłownią, tylko boxem CrossFit-owym oraz powierzchnią do ćwiczeń sztuk walki. Do tej pory trenowaliśmy w zachowaniu odpowiedniej odległości od innych osób ćwiczących a sprzęt był na bieżąco dezynfekowany.

Baseny, siłownie i kluby fitness znów zamknięte. Branża ma problemy

Od 17 października w strefie żółtej i czerwonej (obecnie do czerwonej należą 152 powiaty w całej Polsce, do żółtej – wszystkie pozostałe) obowiązują ograniczenia dla aktywności sportowej. Jeszcze przed wejściem w życie nowych obostrzeń, część z nich została poluzowana. Z basenów mogą korzystać uczniowie i studenci w ramach zajęć szkolnych oraz osoby biorące udział w zawodach. Podobnie jest w przypadku siłowni i centrów fitness.

Ograniczenia oburzyły branżę fitness, która po wiosennym lockdownie po raz kolejny ma problemy z prowadzeniem działalności. W sobotę, 17 października w Warszawie odbył się protest przedstawicieli branży fitness, w którym wzięło udział kilkaset osób z całej Polski.

Posłanka PO Agnieszka Pomaska składa interpelację ws. branży fitness

Jeszcze w piątek, 16.10.2020 r. interpelację do premiera w sprawie branży fitness złożyła gdańska posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska. Parlamentarzystka pyta szefa rządu o wsparcie dla przedsiębiorców z tej branży oraz o ewentualne zwolnienie z płacenia części podatków. Chce się także dowiedzieć, ile ognisk koronawirusa odnotowano do tej pory w basenach, aquaparkach i siłowniach w skali całego kraju.

W poniedziałek, 19.10.2020 r. konferencję prasową w tej sprawie zwołał gdyński Klub Konfederacji na czele z posłem tej partii Arturem Dziamborem. Przedstawiciel branży mówił, że obecnie w Polsce pracuje w niej ok. 150 tys. osób , a powrót ograniczeń w czasie jesienno-zimowym może być dla niej zabójczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto