Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lęborczanie przyszli pod sąd, żeby wyrazić solidarność z sędziami

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W niedzielne popołudnie (01.12) Lębork był jednym z ponad stu miast w Polsce, w którym mieszkańcy spotkali się, żeby wyrazić solidarność z sędziami. Jeden z uczestników "spaceru" pod sąd Andrzej Sułkowski odczytał preambułę i pierwsze cztery artykuły obowiązującej Konstytucji.

W niedzielne popołudnie (01.12) grupa lęborczan spotkała się na "spacerze" na dziedzińcu siedziby sądu w Lęborku, żeby wyrazić solidarność z sędziami. Tym samym Lębork stał się jednym z ponad stu miast, w którym doszło do manifestacji poparcia.

- Narosło już tyle problemów związanych z prawodawstwem, praworządnością w Polsce, łamaniem prawa prawie, że oficjalnym - odpowiada Andrzej Sułkowski na pytanie o "spacer" pod sąd.

- Chyba czarę goryczy przelała sprawa sędziego Juszczyszyna z Olsztyna. Za tym sędzią stanęła cała Polska ta bardziej zorientowana na praworządność. A co się stanie, jeśli takiemu przypadkowi będzie podlegał zwykły obywatel? Już dziś nie ma się do czego odwołać. Trybunału Konstytucyjnego właściwie nie ma. Niezawisłych sędziów też nie. Tutaj sędzia w majestacie prawa, wygłaszając tylko oświadczenie i próbując wydać sprawiedliwy wyrok dostał się pod pręgierz całego aparatu państwa. Widzę, że to przelało czarę goryczy. Ostatnie spotkania pod sądem były kilkuosobowe, a dziś już mamy kilkadziesiąt osób. Patrząc na mapę Polski, to jest parędziesiąt tysięcy osób. Nikt nie zmusza do tych „spacerów”, a jednak ludzie widzą taką potrzebę.

Przemówił do uczestników spotkania.

- To jest przykład, jak rzucił się na niego aparat państwa po jednym z elementów procesu, wyjaśniania sprawy, wniosku o ujawnienie list poparcia dla sędziów KRS. Wyobraźcie sobie, co się stanie, jak będzie to któryś z nas. Będziemy bezbronni. Wszystkich nas nie zamkną, jestem spokojny. Nawet lęborski areszt nie jest w stanie nas pomieścić.

Odczytał preambułę i pierwszy cztery artykuły Konstytucji.

- Tu jesteśmy dzisiaj bezpośrednio i wydaje mi się, a znam wiele analiz, prawdopodobnie zadecydujemy o tym, mam nadzieję, że szybciej niż zdąży nasz kraj pogrążyć się w kompletnej ruinie, to my będziemy bezpośrednio decydowali o kształcie tego państwa. Wszystkie demokratyczne narzędzia właściwie już się uczyniły. Obym się mylił, ale do czasu wyboru prezydenta, na który wybór tak bardzo czekamy, rola prezydenta zostanie zmniejszona do minimum poprzez obecne władze, w razie, gdyby miał przegrać obecny prezydent. Pamiętajcie, że nie możemy być tacy, jak oni, czyli prawdopodobnie prędzej czy później stanie się zmiana władzy. Nie da się nam tak szybko odbudować, dlatego, że nie możemy posługiwać się jak oni barbarzyńskimi metodami.

Głos zabrała także jedna z uczestniczek spotkania uzasadniając, dlaczego przyszła przed sąd.

- Chodzi o zasadę niezawisłości sędziów. My możemy do tych panów, którzy tutaj z tyłu za nami urzędują mieć pretensje, bo oni różnie pracują. Rzeczywiście te sądy powinny być zreformowane, ale to, co stało się w tej chwili i co zrobiono wobec sędziego, który pierwszy w taki jednoznaczny sposób zastosował wyrok, który obowiązuje te nasze nieszczęsne państwo, to po prostu jest kpina ze wszystkiego, a szczególnie z nas. Jak widzę w jaki sposób traktuje się ponad 50 procent naszego społeczeństwa, które nie głosuje na PiS, traktuje się nas jak ludzi, którym trzeba pokazać figę, to mnie to po prostu wkurza. Jestem tu ze względu na zasadę niezależności sędziów i ze względu na pana sędziego Juszczyszyna, który jest dla mnie prawdziwym bohaterem. On pierwszy postawił się na „odstrzał”.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto