Kierowca jechał wężykiem. Miał 3 prom. w wydychanym powietrzu

Jadącego krajową szóstką „wężykiem” mercedesa zauważył w minioną środę kierowca innego samochodu, który powiadomił policję.

-Świadek jechał za tym autem do czasu aż mercedes zatrzymał się na jednej z ulic Lęborka. Wtedy zgłaszający podszedł do kierowcy wyczuwając wydobywającą się z auta woń alkoholu. Gdy mercedes ruszył, świadek pojechał za nim, wskazując policjantom jego lokalizację

- informuje asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

- Mundurowi poddali badaniu alkotestem kierowcę mercedesa, którym okazał się 31-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna miał w organizmie prawie trzy promile alkoholu. Ponadto nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów a auto, którym jechał nie było poddane aktualnym badaniom technicznym.

Policjanci zatrzymali 31-latka. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, a za jazdę bez uprawnień został ukarany mandatem. Policjanci zabezpieczyli jego auto na poczet przyszłej kary.

Z kolei wczoraj rano policjanci służby patrolowej zauważyli na jednej z lęborskich ulic vw golfa, którym wg posiadanych przez nich informacji może poruszać się 32-latek z gminy Wicko z aktywnym zakazem prowadzenia pojazdów. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się, gdy zatrzymali to auto do kontroli. Za kierownicą siedział wskazany mężczyzna, wobec którego sąd w lutym br. orzekł 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz 32-latkowi grozi kara 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów przez nawet 15 lat.

Tego samego dnia lęborscy patrolowcy zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu słupskiego, podejrzewanego o prowadzenie peugeota pod wpływem środków odurzających. Wstępne badanie narkotestem wykazało, że mężczyzna może być pod wpływem amfetaminy lub jej pochodnych. Mundurowi znaleźli też przy 18-latku zawiniątko z zawartością prawdopodobnie tego samego narkotyku. Ponadto okazało się , że mężczyzna nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów, za co odpowie przed sądem. Niewykluczone, że wkrótce usłyszy też zarzuty posiadania środków odurzających i prowadzenia pojazdu pod ich wpływem.
Grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów przez co najmniej 3 lata.