To nie scena z filmu mistrz kierownicy ucieka, ale ul. Myśliwska w Lęborku w piątkowy poranek. Osobowy Seat Leon najpierw pędzi w jedną stroną, potem równie szybko wraca. Na zakręcie w ulicę Tatrzańską kierowcy najwyraźniej nie wychodzi drift i auto ląduje w rowie z wodą do góry kołami. Świadkiem tego zdarzenia był pan Paweł, który pospieszył kierowcy z pomocą.
-Grzebałem przy swoim samochodzie, kiedy zobaczyłem auto jadące z bardzo dużą prędkością w jedną stronę a po chwili wracał z równie wysoką prędkość w druga stronę
- mówi.
- Wychodząc z zakrętu nie opanował auta i wjechał do rowu. Pomogłem mu wyjść z samochodu, zapytałem się go czy potrzebuje pierwszej pomocy, ale zabrał rzeczy ze swojego samochodu i uciekł.
Nie wiadomo w jakim stanie był kierowca. Szuka policja.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że tym samochodem jechała jedna osoba
- mówi asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
- Kierujący seatem Leonem mężczyzna wyszedł z auta i oddalił się z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem radiowozu. Samochód został odholowany. Policjanci znają dane właściciela i będa ustalać kto był tego dnia jego użytkownikiem i wyjasniać wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Traktują Myśliwską jak tor wyścigowy
Tymczasem mieszkańcy twierdzą, że to nie odosobniony przypadek drogowego piractwa w tym rejonie. Potwierdzają to kamery monitoringu w zakładzie przy ul. Myśliwskiej, które już wcześniej rejestrowały szaleńcze szarże kierowców.
- Bardzo często jestem świadkiem jak kierowcy tu bardzo szybko jeżdżą
- mówi Paweł, mieszkaniec okolicy.
- To jest tu nagminne. Bardzo szybko jada po proste, wchodzą w zakręt i tak to się kończy. Moim zdaniem niewiele można tu zrobic, bo przecież jest znak, widać że jest teren zabudowany. Tu chodzi o ludzką wyobraźnię. Nie dopuszczają do tego, że może się coś stać, a przecież może wyjść dziecko na drogę, wyleci mu piłka. I dojdzie do tragedii.
Policja podkreśla, że reaguje na wszystkie sygnały o nieodpowiedzialnych kierowcach jednak okazuje się, że kary i apele to wciąż za mało na drogowych piratów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?