Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedyś musiało do tego dojść. Bracia stanęli przeciwko sobie. Czas na decydującą rozgrywkę

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Nawet bez kontuzjowanego kapitana Daniela Bąka Poltarex Pogoni Lębork nie było łatwo zrewanżować się za porażkę w Kostrzynie. Dopiero wygrana Adama ze Sławomirem w bratobójczym pojedynku Doszów zapewniła gospodarzom prestiżowe zwycięstwo. W czwartek w Lęborku pierwszy mecz barażowy o Superligę z PWSZ Zamość.

Mimo, że dla układu tabeli mecz nie miał już znaczenia, to dla tych kibiców, którzy liczyli na łatwy rewanż z oszczędzającą zdrowie Daniela Bąka (byłego zawodnika Pogoni), niepokonaną Wartą, przebieg sobotniego pojedynku mógł być zaskoczeniem. Na I stole gospodarze przegrali trzy pierwsze gry singlowe. Lidera Pogoni Bogusława Koszyka (przed sezonem wymieniony na Sławomira Dosza), pokonał najpierw młodszy z braci, a następnie Jakub Perek. Perek nie dał też większy szans Adamowi Doszowi.

- Grało mi się dobrze, a nawet bardzo dobrze

- przyznał po meczu Sławomir Dosz (UKS Warta).

- Byliśmy trochę osłabieni kadrowo, ponieważ nasz kapitan Daniel Bąk nie zagrał w tym meczu. Ma problemy z ręką. Nie chciał teraz występować, bo nie ma to zbyt dużego sensu. Wolał odpocząć i przygotować się do baraży. To jest nasz priorytet. Co do meczu, to był to bardzo dobry trening dla nas. Dużo fajnych gier, ciekawych spotkań. Z optymizmem patrzymy na baraże.

W meczu z Bogusławem Koszykiem było widać było u Ciebie dużą koncentrację. Zależało Ci szczególnie na tej wygranej?

- Zależało mi na zwycięstwie z Bogusiem Koszykiem, jak i z moim bratem Adamem. Byłem bardzo skoncentrowany, a Boguś może nie miał dnia. Tak czasami jest. Z Adamem nasze wymiany znamy na pamięć. Mogło być albo w jedną, albo w drugą stronę.

Jaki miałeś plan na mecz z Adamem?

- Na pewno chciałem pierwszy zacząć atakować i grać dużo przez bekhend, ale w trakcie meczu i później po pojedynku trener Jakub Perek powiedział mi, że nie do końca to zrealizowałem, ponieważ grałem szeroko forhend bekhend, zamiast więcej trzymać na bekhendzie. Z kolei Adam trzymał mnie na bekhendzie i dzięki temu wygrał.

Jakie prognozujesz szanse twojego zespołu i Pogoni w barażach?

- Na papierze jesteśmy faworytami, zarówno Lębork, jak i Kostrzyn, chociaż ten sport, jak o ogólnie sport ma to do siebie, że często zdarzają się niespodzianki. Niczego nie można w ciemno zakładać.

Jak jest twoja przyszłość po tym sezonie?

- Jeśli chodzi o moje plany, to rozmawiam z kilkoma klubami, ale jeszcze nie podpisałem z żadnym kontraktu.

Czy wykluczasz powrót do Pogoni?

- Pogoń chyba nie jest zainteresowana. Nie dostałem oferty. Ja mógłbym jak najbardziej wrócić. Mnie zmienił tutaj Boguś Koszyk, który mimo tego, że dziś wygrałem, jest lepszym zawodnikiem. Ma pomóc drużynie awansować.

- Mecz był na pewno wyrównany

- powiedział po spotkaniu Adam Dosz.

- Mieliśmy fory, bo nie było Daniela Bąka, ich lidera. Na pierwszym stole niestety nie udało mi się wygrać z Jakubem Perkiem. Ogólnie ciężko z nim się gra. Jeszcze nigdy z nim nie wygrałem. Nie leży mi jego styl gry, od razu gra otwartą grę, ma szybkie, nienaturalne zagrania. Słabo odbierałem też serwis. Sławek Bogusia przede wszystkim wyprzedzał. Otwierał grę i głównie dzięki temu wygrał. Boguś trochę grał słabiej, chociaż Sławek dobrze z nim zagrał. Kuba Perek też dobrze zagrał.

Kibice ostrzyli sobie zęby na twój pojedynek ze Sławkiem. Jaki miałeś plan na ten pojedynek?

- W tym meczu akurat ja otwierałem grę. Starałem się szybciej atakować i to przyniosło mi zwycięstwo. Znamy się jak łyse konie, chociaż na zawodach i turniejach to Sławek wygrywa. Dziś ja okazałem się lepszy.

Jak oceniasz szanse Poltarex Pogoni w dwumeczu barażowym?

- Myślę, że szanse są 50/50. Na naszej hali dobrze się czujemy i możemy zrobić różnicę, zdobyć jak największą przewagę. Myślę, że lepiej, że pierwszy mecz gramy u siebie. Zasięgnąłem opinii, że tam gra się trudniej, bo mają wolniejsze stoły i inne piłki, a ja wolę szybszą grę.

Gospodarzy w tym prestiżowym meczu „trzymał” przy życiu drugi stół, na którym osłabiona brakiem Sławomira Dosza drużyna z nad Odry ugrała raptem dwa sety. O jedynej przegranej Warty w tym sezonie przesądziło zwycięstwo Adama Dosza nad młodszym bratem.

To była ostatnia kolejka sezonu zasadniczego. Najlepszym zawodnikiem ligi został Jakub Perek z UKS Warty Kostrzyn. Drugie miejsce zajął Adam Dosz (31 zwycięstw, 4 porażki, skuteczność 89%), trzeci był także zawodnik Pogoni Bogusław Koszyk (27 zwycięstw, 7 porażek, skuteczność 79%).
Ranking w grze deblowej otwierają Adam Dosz i Marek Prądziński (obaj po 17 zwycięstw, 1 porażka i skuteczność 94%).

W czwartek pierwszy baraż w Lęborku
Przed Poltarex Pogonią dwa najważniejsze mecze, czyli walka o powrót po dwóch sezonach przerwy do Superligi. Rywalem będzie najlepsza drużyna grupy południowej PWSZ Zamość. Liderem gości jest doświadczony, 32-letni Paweł Chmiel (bilans indywidualnych gier na I stole to 25 zwycięstw i 7 porażek). W składzie zespołu z Zamościa grali jeszcze: Ukrainiec Ihor Zavadskyi (ur. 1992, 23-10), Paweł Kozieł (ur. 1993, 24-6), Marcin Litwiniuk (ur. 1990, 17-13), Łukasz Jarocki (ur. 1996, 10-7), Piotr Kostrubiec (ur. 1976, 0-2).

Mecz w Lęborku odbędzie się w czwartek (23.05) o godz. 17. Spotkanie rewanżowe w Zamościu 1 czerwca o godz. 17.00. Zwycięzca z tego dwumeczu awansuje do rozgrywek Lotto Superligi.

Poltarex Pogoń Lębork - UKS Warta Kostrzyn nad Odrą 6:4
Stół 1: Bogusław Koszyk - Sławomir Dosz 1:3 (6:11, 4:11, 11:9, 8:11), Adam Dosz - Jakub Perek 1:3 (6:11, 11:6, 6:11, 6:11), Bogusław Koszyk - Jakub Perek 0:3 (5:11, 9:11, 5:11), Adam Dosz - Sławomir Dosz 3:1 (11:6, 9:11, 11:9, 11:8), Koszyk/Sposób - Perek/Skubiszewski 0:3 (9:11, 8:11, 3:11)
Stół 2: Marek Prądzinski - Jakub Kowalczyk 3:0 (11:3, 11:4, 11:6), Tomasz Sposób - Witold Skubiszewski 3:2 (12:10, 11:7, 12:14, 9:11, 11:9), Marek Prądzinski - Witold Skubiszewski 3:0 (11:8, 11:6, 11:5), Tomasz Sposób - Jakub Kowalczyk 3:0 (11:5; 11:3, 11:4), Prądzinski/A. Dosz - S. Dosz/Kowalczyk 3:0 (11:8, 11:5, 11:5)

Pozostałe wyniki 18 kolejki: Kamix ATS Małe Trójmiasto - KS Spójnia 8:2, KS AZS AWFiS II - GKS Gorzovia MojeBermudy.pl 4:6, GKTS - MKS Pogoń 4:6, Energa KTS II - UKS Victoria 10:0

Tabela I ligi, grupa północna
1. UKS Warta Kostrzyn nad Odrą 18 34 145:35
2. Poltarex Pogoń Lębork 18 33 142:38
3. Kamix ATS Małe Trójmiasto Rumia 18 24 103:77
4. MKS Pogoń Siedlce 18 23 107:73
5. GKS Gorzovia MojeBermudy.pl Gorzów Wielkopolski 18 20 98:82
6. GKTS Wiązowna 18 14 69:111
7. KS AZS AWFiS II Gdańsk 18 13 76:104
8. Energa KTS II Toruń 18 10 84:96
9. KS Spójnia Warszawa 18 9 57:123
10. UKS Victoria Płock 18 0 19:161

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto