Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Impreza charytatywna dla Kubusia w Lęborku. Przyjdź i dołóż się do operacji

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W sobotę, 30 września o godzinie 14 na placu Pokoju w Lęborku rozpocznie się festyn charytatywny dla 6-letniego Jakuba Potaczały. Gdy miał 2 lata lekarze zdiagnozowali u niego padaczkę.
W sobotę, 30 września o godzinie 14 na placu Pokoju w Lęborku rozpocznie się festyn charytatywny dla 6-letniego Jakuba Potaczały. Gdy miał 2 lata lekarze zdiagnozowali u niego padaczkę. Archiwum rodzinne
W ostatni dzień września na placu Pokoju w Lęborku odbędzie się festyn charytatywny, z którego dochód zostanie przeznaczony na operację Jakuba Potaczały. Sześcioletni chłopiec ma zdiagnozowaną padaczkę, której przyczyną jest źle ułożony nerw w mózgu. Ratunkiem dla chłopca jest kosztowna operacja wycięcia nerwu.

Impreza z charytatywnym celem na placu Pokoju w Lęborku

W sobotę, 30 września o godzinie 14 na placu Pokoju w Lęborku rozpocznie się festyn charytatywny dla 6-letniego Jakuba Potaczały. Gdy miał 2 lata lekarze zdiagnozowali u niego padaczkę. Od tego czasu chłopiec przyjmuje różne leki, często przebywając w szpitalu.

Po latach badań lekarze wykryli u chłopca dysplazję - źle ułożony nerw w mózgu - który jest powodem ataków padaczki. Ratunkiem dla 6-latka jest kosztowna i ryzykowna operacja wycięcia nerwu. Jej koszt to 70 tys. zł i na taką kwotę jest utworzona zbiórka na portalu pomagam.pl

Program imprezy

  • 14:00 Oficjalne otwarcie festynu przez radnego Patryka Bianga
  • 14:05 Przemówienie rodziców
  • 14:10 Występ WWP
  • 14:15 ARCZI R 3 M-
  • 14:45 LICYTACJE
  • 15:00 Grupa gimnastyczna - taneczna „To i Owo” , Balans, Tancerze z zespołu „Top-hop”
  • 15:25 „HERBIARZ x R-Bass”
  • 15:55 „Teraz Ja x R-Bass”
  • 16:25 LICYTACJE
  • 16:40 „Dobre Dymy"
  • 17:00 „Młody Cegła”
  • 17:30 „AZET”
  • 18:00 „BOJAS”
  • 18:30 Licytacje
  • 18:45 „MAYOR”
  • 19:00 ZAKOŃCZENIE

Wśród organizatorów wydarzenia są Burmistrz Miasta Lęborka, radny Patryk Bianga, Centrum Sportu i Rekreacji w Lęborku, Iwona Drawc i Jolanta Chejda.

Kubuś urodził się zdrowy, ale pierwsze niepokojące objawy pojawiły się w wieku dwóch lat. Lekarze zdiagnozowali padaczkę. Od tego czasu przyjmuje różne leki, często przebywając w szpitalu. Chłopiec przechodzi nawet do 100 ataków padaczki dziennie. "Nie dość, że to ogromny ból, to na dodatek nie pozwala mi żyć jak zdrowe dzieci. Jednego dnia jest ich tak dużo a drugiego 30, 17, 50 pomimo, że leki nie pomagają. Rodzice podają mi CBD, aby zmniejszyć ilość ataków, co w jakimś stopniu pomaga, ale zakup takiego CBD jest kosztowne."

- Kubusiowi zaczęła drżeć rączka. Potem obie. A potem były to już ataki całego ciała. Lekarze zdiagnozowali padaczkę. Przyczyną jest źle ułożony nerw w mózgu. Ratunkiem dla Kubusia jest kosztowna i ryzykowna operacja wycięcia nerwu

- mówi Dominika Gaffke, mama chłopca.

Kubuś - mimo swojej choroby - chodził do przedszkola, a teraz rozpoczął naukę w szkolnej zerówce.

- Bardzo się o niego boję, ale wiem, że nie mogę zamknąć Kubusia w domu. Nauczycielki w przedszkolu wiedziały, co mają robić, kiedy następuje atak. Teraz też tłumaczyłam nauczycielce w szkole, jak powinna postępować. Są dni, kiedy ataków nie ma w ogóle. A są też takie, że że jest ich 20, 30, nawet sto. Wtedy nauczycielki z przedszkola dzwoniły do mnie, aby Kubusia zabrać do domu

- mówi pani Dominika.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto