Lęborski oddział PCK tym razem wyruszył z pomocą za miedzę, do Słupska, gdzie przyjechała tez świąteczna ciężarówka Coca-Coli. Barszczyk i pierogi rozchodziły się błyskawicznie. Podobnie jak ciasto i napoje. Przybywało ludzi, ubywało potraw, ale dla wszystkich wystarczyło. Sposób na zimę to gorące serca, ciepli ludzie i pyszne potrawy.
-Swoją pomoc kierujemy do osób potrzebujących, wykluczonych społecznie, przebywających na marginesie ekonomicznym, które dzisiaj maja okazję, żeby usiąść do stołu, zjeść pieroga, barszcz. Przede wszystkim nie w samotności, żeby można było się tym pocieszyć. Są też kartki świątecznie przygotowane przez dzieci szkolne-
mówi Patryk Bianga, prezes Pomorskiego Oddziału PCK.
Patryk Bianga akcentuje, że Słupsk nie jest wyspą na pomocowej mapie świątecznej pomocy PCK.
- Polski Czerwony Krzyż działa aktywnie na terenie całej Polski. Takich wigilii jest organizowanych ponad 60. Paczek różnych pomocowych jest ponad 9 tys. Nasza akcja jest wsparta przez naszego partnera społecznego, Coca-Colę, która też tu gości.
Do stołu PCK usiadło kilkadziesiąt osób. Na wigilię PCK przyszła również Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?