Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Futsal. Nawet bez nich LSSS Team wygrał w Brzegu, to dlaczego nie dziś z Lesznem?

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Marcin Kapela/Wojciech Jabłonowski
W środowy wieczór (07.10, godz. 20) uskrzydlona dwoma zwycięstwami drużyna LSSS Team Lębork podejmie GI Malepszy Futsal Leszno. Gospodarze zagrają bez kontuzjowanego Pawła Friszkemuta, pauzującego za kartki Piotra Łapigrowskiego i Patryka Ziarko (powody osobiste). W Brzegu drużyna trenera Wojciecha Pięty udowodniła, że potrafi wygrać grając nawet bez tak ważnych zawodników. Dziś też tak będzie?

Najpierw domowe zwycięstwo, pierwsze w futsalowej ekstraklasie, w derbowym, pełnym zwrotów pojedynku z Red Devils Chojnice, a cztery dni później premierowe trzy punkty w wyjazdowym spotkaniu, w dalekim Brzegu. Drużyna LSSS Team Lębork coraz lepiej radzi sobie w elicie. Czy po środowym meczu kibice będą mówić, że to już passa zwycięstw? Dwa poprzedzające spotkania dają taką nadzieję nawet pomimo absencji trzech ważnych zawodników.

- Bardzo cieszymy się z tych dwóch zwycięstw. Każde miało dla nas bardzo duże znaczenie

- podkreśla trener Wojciech Pięta.

- Z Red Devils pierwsze nasze zwycięstwo w lidze i w ogóle pierwsze zwycięstwo w historii spotkań z tym zespołem, a oprócz tego oczywiście derby Pomorza. Mecz ten pokazał, że na tym poziomie praktycznie każdy poważniejszy błąd kończy się bramką. Zespół pokazał charakter i w ostatnich minutach strzelił decydującą bramkę. Natomiast do meczu z Brzegiem przystępowaliśmy osłabieni trzema podstawowymi zawodnikami. W związku z tym musieliśmy zmienić nasz sposób grania i cierpliwie czekać na swoje szanse. Zawodnicy wywiązali się z tego zadania w stu procentach. Nie był to mecz porywający i wybitny w naszym wykonaniu , ale najważniejszy cel został zrealizowany. W środę już kolejne spotkanie z Lesznem, gdzie poprzeczka pójdzie zdecydowanie wyżej, a nasza sytuacja kadrowa na ten mecz się nie zmieni.

Tydzień wcześniej (30.09) LSSS Team Lębork podejmował derbowego rywala z Chojnic. W pełnym emocji i zwrotów spotkaniu kibice w Lęborku zobaczyli aż dziewięć goli.

Wprawdzie goście za sprawą Ukraińca Andrija Burdiuha objęli prowadzenie w 4 minucie, ale potem gole Mateusza Madziąga (7), Patryka Ziarko (9) i Krzysztofa Witkowskiego (24) wprawiły kibiców w euforię. Nie na długo, bo Burdiuh w 27 minucie zdobył kontaktową bramkę, a w tej samej minucie do wyrównania doprowadził Hiszpan Malouk Morad. Też nie na długo, bo już w 28 minucie Dominik Depta odzyskał prowadzenie dla LSSS Team. Do 34 minuty, kiedy hiszpański zawodnik gości ponownie trafił do bramki. Decydującego dla losów spotkania gola strzelił ten, który do LSSS Team dołączył przed sezonem właśnie z Red Devils. W 36 minucie wynik ustalił Vitaliy Kolesnik.

Po pierwszym zwycięstwie na ekstraklasowych parkietach drużyna trenera Wojciecha Pięty poszła za ciosem i wygrała także w sobotę w Brzegu. To spotkanie nie miało aż tak dramatycznego przebiegu, choć jeszcze w 34 minucie na tablicy wyników widniał remis 2-2. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Brazylijczyk Bonifacio, strzelając dwa gole.

4 kolejka Futsal Ekstraklasy "Statscore"
LSSS TEAM LĘBORK - RED DEVILS CHOJNICE 5:4 (2:1)

Bramki: 0:1 Andrii Burdiuh (4), 1:1 Mateusz Madziąg (7 - karny), 2:1 Patryk Ziarko (9), 3:1 Krzysztof Witkowski (24), 3:2 Burdiuh (27), 3:3 Malouk Morad (27), 4:3 Dominik Depta (28), 4:4 Morad (34), 5:4 Vitaliy Kolesnik (36)

LSSS Team: Czekirda (Zelma) - P. Łapigrowski, M. Madziąg, Ziarko, Depta oraz Bonifacio, Tabares, Gniba, Kolesnik, Witkowski, Narewski. Trener Wojciech Pięta

Red Devils: Kartuszyński (Czarnowski) - Burdiuh, Asensio, P. Laskowski, Morad oraz Storozhuk, Medon, D. Laskowski, Kaczorowski. Trener Oleyg Zozulya

Żółte kartki: Kartuszyński, Asensio, Medon, Burdiuh (wszyscy z Red Devils)

Czerwona karta: Piotr Łapigrowski (34 minuta - LSSS Team Lębork)

Sędziowie: Damian Dorn (Bydgoszcz), Marcin Szkodziński (Toruń), Kamil Grzębowski (Chojnice), Michał Żurawski (Gdynia)

5 kolejka Futsal Ekstraklasy "Statscore"
FIT-MORNING GREDAR FUTSAL BRZEG - LSSS TEAM LĘBORK 2:4 (1:2)

Bramki: 0:1 Dominik Depta (1), 1:1 Jose Luis Santiago (9), 1:2 Depta (9), 2:2 Santiago (30), 2:4 Lucas Bonifacio (34), 2:4 Bonifacio (36)

Fit-Morning Gredar Futsal: Raczkowski (Budych) - Matejko, Kucharski, Grochowski, Coelho oraz Rojek, Boczarski, Mika, Witek, Synowiec, Gutierrez. Trener Jarosław Patałuch

LSSS Team: Czekirda (Zelma) - Kolesnik, Witkowski, M. Madziąg, Depta oraz Bonifacio, Tabares, Gniba, Narewski, Ziarko. Trener Wojciech Pięta

Żółte kartki: Coelho, Mika (dwie)

Sędziowie: Marcin Muszyński (Pabianice), Marcin Gutowski (Łódź), Tomasz Biel (Wałbrzych), Adrian Dorocki (Wałbrzych)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto