Od dłuższego czasu ich największą bolączką był zniszczony płot, przez który przejście na skróty zrobili sobie mieszkańcy okolicznego osiedla. Działkowicze narzekają na brak reakcji ze strony zarządu działkowego, który ignorował ich wnioski o naprawienie ogrodzenia. Po tym jak zainteresowaliśmy się sprawą, zarząd rozpoczął przygotowania do naprawy płotu.
Napad na punkt bankowy
Czym Lębork kusi turystów
- Nie wiadomo już nawet, czy ten kto akurat mija nasze posesje to zwykły przechodzień, czy też złodziej który robi rozeznanie - skarży się pan Jan, jeden z działkowiczów. Nie chciał podać swojego nazwiska, bo boi się odwetu wandali. - Obawiamy się zwrócić komukolwiek uwagę, bo rano w domku może już nie być szyb. Zdarzyło się, że ktoś kto stawił czoła łobuzom miał nazajutrz podpalony domek.
Z relacji działkowiczów wynika, że najczęściej ogródki padają ofiarami kradzieży. Złodzieje zabierają sprzęt ogrodniczy, warzywa, owoce a nawet kwiaty. Problemem są również bezdomni, którzy włamują się do domków, gdzie nocują i urządzają sobie libacje. Działkowicze, wśród których przeważają starsi ludzie, są rozgoryczeni faktem, że nieraz ich żmudna praca idzie na marne. Za każdym razem, gdy idą pielęgnować działkę, nie wiedzą w jakim będzie ona stanie.
więcej w bieżącym numerze Echa Ziemi Lęborskiej
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?