Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Droga odciąży Lębork a obciąży gminę NWL? Kontrowersje wokół planów budowy łącznika między gminą a miastem [ZDJĘCIA]

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Chociaż połączenie od ulicy Pionierów w Lęborku do ulicy Mostowej w Nowej Wsi Lęborskiej jest dopiero w sferze planów, to już nie tyle łączy, co dzieli opinie rady. Zdaniem radnej gminy Nowa Wieś Lęborska Renaty Palczewskiej, miasto chce wyprowadzić ruch pojazdów z miasta kosztem gminy Nowa Wieś Lęborska.

Temat nie jest nowy. Już w 2016 roku radni gminy NWL zdecydowali o podpisaniu uchwały intencyjnej dotyczącej porozumienia z Lęborkiem w sprawie połączenia drogowego ulicy Pionierów w Lęborku z Mostową w Nowej Wsi Lęborskiej.- W tym czasie miasto Lębork budowało ulicę Pionierów, korzystając z naszych terenów w trakcie budowy, poprzez dowożenie materiałów, ciężki sprzęt, żwir- mówi Renata Palczewska, radna gminy Nowa Wieś Lęborska. - Wielokrotnie wysyłałam „monity” w tej sprawie: że drogi są poniszczone, że rolnicy nie mają jak dojechać na pola. W tym czasie miasto Lębork przyjęło stanowisko budowy drogi przy szkole budowlanej w kierunku Nowej Wsi Lęborskiej.

Czytaj również:Powstanie asfaltowa droga z Garczegorza do Obliwic

Palczewska dodaje, że wówczas skończyło się tylko na słowach. Minęły cztery lata i temat wrócił. Zdaniem radnej dziś na tej inwestycji skorzysta głównie miasto, nie gmina. -W tym czasie powstała dobra komunikacja dla naszej miejscowości poprzez ulicę Bałtycką, która połączyła naszą miejscowość z Lęborkiem. Nasz wkład w tą budowę był ogromny. Kiedy zaczęliśmy tę budowę nie widziałam wkładu miasta w tę budowę. Nie spotkałam się z takimi działaniami miasta, które coś nam ofiaruje, a tu nagle, 3 lipca Lębork podejmuje uchwałę o prezencie w postaci drogi za 5,5 mln zł i droga z ulicy Pionierów ma dojść do skrzyżowania z ulicą Mostową. To aktualnie droga szutrowa, niewykonany most, skrzyżowanie do ulicy Mostowej[/cyt]- mówi Renata Palczewska, która nie kryje, że spodziewa się w tej kwestii szybkich ruchów miasta.- Z uzasadnienia uchwały przyjętej przez radę miasta wynika, że ta droga ma odkorkować Lębork.[/cyt]

Miasto planuje wybudowanie 1800 metrów drogi, z czego 950 metrów na terenach gminy. Ma ona posiadać 6 metrów szerokości, ciąg pieszo-rowerowy, oświetlenie uliczne. - Będzie spełniała rolę publicznej drogi, z której wszyscy będą mogli korzystać - podkreśla.
W opinii radnej Palczewskiej takie rozwiązanie spowoduje, że Nowa Wieś będzie musiała odebrać ruch z miasta przy pomocy własnych dróg, które obecnie są w kiepskim stanie.-

Dla mnie uzasadnienie mówi, że Lębork chce przerzucić transport na naszą infrastrukturę drogową, a drogi, które odbiorą ten ruch to „durszlakowa” ulica Ogrodowa, która jest w kiepskim stanie, lub ulica Mostowa, czyli ciąg drogowy w kierunku wysypiska śmieci. Nie wiem, czy Lębork chce nam podrzucić kolejne kukułcze jajo?

Palczewska przypuszcza, że Lębork będzie chciał tymi drogami przeprowadzić ciężki transport, w tym ten który wywozi m.in. osad z oczyszczalni. - Myślę, że najpierw należałoby porozmawiać z mieszkańcami i ustalić strategię przed podjęciem decyzji - uważa Palczewska.- Uważam, że nie mamy przystosowanych dróg, by odebrać taki ruch z Lęborka.
Renata Palczewska podkreśla, że w tej sprawie najważniejsi są mieszkańcy, w tym właściciele działek, przez które będzie przebiegała droga. Dodaje też, że wśród nich zbierane są podpisy przeciwko planowanej budowie drogi. Wcześniej doszło do spotkania pomiędzy częścią radnych Lęborka i Nowej Wsi Lęborskiej, na której poruszono temat drogi - Nie było żadnego projektu ani uzgodnień. Tylko wysłuchaliśmy, jaka jest informacja ze strony radnych miejskich w tym kierunku - mówi Ireneusz Radtke, radny gminy NWL. W opinii Zdzisława Kordy trzeba dbać o relacje dobrosąsiedzkie. - Jesteśmy sąsiadem siedmiu gmin. Z każdą musimy współpracować - mówi Korda.- Byłbym ostrożny w takim „waleniu”: my i koniec. Gmina i miasto bardzo dobrze współpracują. Trzeba negocjować twardo, szorstko, natomiast chodzi o to, żebyśmy szukali porozumienia i współpracy. Jesteśmy powiązani z gminą Lębork komunikacyjnie i infrastrukturalne i musimy współpracować.

Ryszard Wittke, wójt gminy Nowa Wieś Lęborska podkreśla, że dialog w tej sprawie jest najważniejszy.

- Potrafię rozmawiać z burmistrzem Lęborka

- mówi Wittke.

- Oczywiście, że ludzie z gminy muszą o tym wiedzieć, co się w tej sprawie dzieje. Nie wiedziałem o spotkaniu w mieście w tej sprawie, ale protokół z niego i tak do mnie wróci. Bez zgody rady żadnej inwestycji czy porozumienia nie podpisałem i nie podpiszę. Szanujemy się z miastem. Trzeba się spotkać i na ten temat rozmawiać.

Witold Namyślak, burmistrz Lęborka podkreśla, że do wybudowania łącznika jest jeszcze daleka droga. -

To jest w trakcie rozważań. Droga miałaby być sfinansowana z Funduszu Dróg Samorządowych, ale jeżeli gmina NWL nie złoży wniosku, to tej drogi nie będzie

- mówi Witold Namyślak. - Powstała już piękna ulica Nadmorska, Bałtycka.

Chcielibyśmy by też tak połączyć Pionierów z Mostową. Ten łącznik powstałby głównie dla samochodów osobowych, nie dla ciężkiego transportu. W przyszłości chcemy, by osad z oczyszczalni ogóle nie był wywożony, tylko gazowany w oczyszczalni. To przecież naturalne, że powstają nowe połączenia

. One mają usprawnić ruch i połączyć NWL i Lębork jak najlepszym układem komunikacyjnym. Musi być jednak chęć i wola gminy, by to wykonać.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto