Akcja "Tydzień bezpieczeństwa" na budowie drogi ekspresowej S-6

„Tydzień Bezpieczeństwa” - to od 10 lat realizowana przez firmę „Budimex” inicjatywa służąca poprawie bezpieczeństwa na budowach i kształtowania świadomości w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Ponieważ Budimex realizuje lęborski odcinek trasy S6, zasięg edukacyjnego eventu objął również Lębork i działające w okolicy placówki oświatowe. Przedsięwzięcie spotkało się również ze wsparciem ze strony lokalnych samorządowców.

„Tydzień Bezpieczeństwa”, to działanie ogólnokrajowe z 13-letnią tradycją obejmujące swoim zasięgiem budowy w 400 różnych lokalizacjach w Polsce z zasięgami dotarcia do ponad 100.000 pracowników budowlanych. Organizatorem akcji jest Porozumienie dla Bezpieczeństwa w Budownictwie działające od 2010 r. Tworzy je 15 największych generalnych wykonawców budowlanych w Polsce: Budimex, Eiffage, Erbud, Eurovia, Hochtief Polska, Karmar, Mostostal Warszawa, Mota-Engil, NDI, Polimex Mostostal, Porr, Skanska, Strabag, Unibep i Warbud. Nadrzędnym celem Porozumienia pozostaje niezmiennie: zero wypadków na budowach. Pozostałe priorytety to propagowanie kultury bezpieczeństwa, uświadamianie w kwestii niebezpieczeństw związanych z pracą na budowie oraz minimalizacja ryzyka i zapobieganie wypadkom. [/cyt]
Działania obejmują, oprócz rozwiązań systemowych z dziedziny BHP, działalność edukacyjno-szkoleniową. Dzięki realizacji przez Budimex lęborskiego odcinka trasy S6, „Tydzień Bezpieczeństwa” dostępny stał się również dla lęborskiej młodzieży. Z możliwości obejrzenia efektów budowlanych z ostatnich dwóch miesięcy skorzystali uczniowie klas Technikum Budowlanego z Powiatowego Centrum Edukacyjnego, którym tajemnice budowlanego zawodu przekazywał Piotr Lipiński - kierownik robót sekcyjnych.

- Budowa na tym odcinku liczy 22 km. To taki standard pojedynczego odcinka, który zazwyczaj nie przekracza 25 km

-mówił Piotr Lipiński. -

Ten odcinek wyróżnia się spośród innych ogromnymi robotami ziemnymi jakie trzeba wykonać i jestem pewien, że to największy wykop w północnej Polsce jaki był kiedykolwiek realizowany. Do zrealizowania w wykopie jest wydobycie 2,5 mln sześciennych piasku i innych materiałów. To jest wagowo 5 mln ton. Gdyby załadować to wszystko jednorazowo na samochody, potrzebnych byłoby 200 tys. pojazdów, co znaczy, że gdyby ustawić je od tego miejsca, w którym stoimy jeden za drugim, ostatni stanąłby w Sydney.

To uwidacznia skalę przedsięwzięcia, w ramach którego funkcjonuje punkt frakcjonowania pozyskanego z wykopu materiału, bieżąco prowadzone są badania geologiczne i wytrzymałościowe, prowadzonych jest jednocześnie kilka działań inżynieryjnych również na rzece i ciekach wodnych, a także prowadzone jest osuszanie terenu w miejscach występowania torfów.

W procesie recyklingu zostanie wykorzystane milion ton pozyskanego z wykopu materiału. To jedna z niewielu budów w kraju, ale i poza nim, która jest w takim stopniu samowystarczalna.

Wykorzystane zostanie praktycznie wszystko, co się tutaj znajduje do wykonania nowej drogi: piasek, glina, humus, a nawet karpiny, kłody i kruszywa - wszystko zostanie wbudowane w tę drogę. To rozwiązanie korzystne dla środowiska i redukcji kosztów inwestycji. Praktyka od dawna stosowana na zachodzie Europy, dzięki korzystnym kierunkom rozwoju przepisów prawa, może być również powszechnie stosowana w Polsce. Prace wykonywane siłami Budimexu to nie tylko budowa drogi, ale również dbałość o faunę i florę tego terenu. W bezpieczne miejsca przenoszone są mrowiska, gniazda bocianów i występujące tu rodzaje roślin. Wycince drzew pod inwestycję towarzyszą też nowe nasadzenia.

-podkreślają przedstawiciele wykonawcy.

Jak na każdej dużej budowie, priorytetem jest bezpieczeństwo. Branża budowlana obciążona jest wieloma zagrożeniami w środowisku pracy, mogącymi powodować wypadki, a nawet zdarzenia śmiertelne. W skali kraju tylko w jednym półroczu na wszystkich zarejestrowanych legalnych budowach w Polsce wypadkom uległo prawie 1.500 osób. 50 przypadków zakończyło się śmiercią poszkodowanych.

- Na budowach przede wszystkim zabija rutyna - codzienne powtarzanie tych samych czynności osłabia czujność i może doprowadzić do nieszczęścia

- kontynuował Piotr Lipiński.

- Stąd też odświeżamy wiedzę, przypominamy o zagrożeniach, edukujemy się i wzajemnie dbamy o swoje bezpieczeństwo.

Na takiej budowie jak lęborska realizacja odcinka S6 pracuje 50 inżynierów, nadzorujących pracę ok. 500 osób. To odpowiedni nadzór nad bezpieczeństwem, ale jak podkreślają w Budimexie, trzeba zrobić jeszcze więcej, niż dotąd, bo zdrowie i życie ludzkie jest najważniejsze.
W spotkaniu w ramach „Tygodnia Bezpieczeństwa” uczestniczyli również samorządowcy: Edmund Głombiewski- Wicestarosta Lęborski, Witold Namyślak - burmistrz Lęborka, Jerzy Pernal - z-ca burmistrza Lęborka i Zdzisław Chojnacki - wójt Gminy Nowa Wieś Lęborska, na której terenie zlokalizowane będą oba węzły. Gości po terenie budowy oprowadzali” Wojciech Kołacki – dyrektor kontraktu i Norbert Krzemiński, zastępca dyrektora kontraktu ds. drogowych.
Następnych spotkań w ramach „Tygodnia Bezpieczeństwa” można spodziewać się w kolejnych latach, ponieważ inwestycja zakończyć się ma za dwa lata. Będzie to najszybsze połączenie drogowe pomiędzy Trójmiastem i Szczecinem na obszarze Polski północnej. Oprócz zagadnień bezpieczeństwa, przyszli technicy budownictwa mogli zapoznać się z pokazami transportu pionowego, frakcjonowaniem surowca ziemnego i systemami automatycznego nadzoru.

źródło: starostwo powiatowe Lębork