MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zalesianie Opolszczyzny. Tysiąc hektarów nowego lasu posadzono na południu regionu

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Góry Opawskie dotknęła przed kilkunastu laty plaga kornika, która też wymagała odnowień lasu. W dolnych partiach gór leśnicy zalesili tu 300 hektarów gruntów porolnych.
Góry Opawskie dotknęła przed kilkunastu laty plaga kornika, która też wymagała odnowień lasu. W dolnych partiach gór leśnicy zalesili tu 300 hektarów gruntów porolnych. Andrzej Kwarciak/Nadleśnictwo Prudnik
Nadleśnictwo w Prudniku podsumowało zalesienia prowadzone na zbędnych gruntach rolniczych. Krajowy Program Zwiększania Lesistości przyniósł na południu Opolszczyzny 1,1 tysiąca hektarów nowych lasów. To tyle, ile rośnie od wieków na Kopie Biskupiej i Srebrnej Kopie.

W 1995 roku Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zleciło Instytutowi Badawczemu Leśnictwa opracowanie programu zwiększania powierzchni lasów w Polsce do 30 procent powierzchni w ciągu 25 lat i 33 do roku 2050. Program został następnie przyjęty przez rząd i jest realizowane przez Lasy Państwowe.

Las zamiast ugorów

Do zalesień wytypowano między innymi obszary rolne, należące do skarbu państwa, które charakteryzowały się słabymi, nieprzydatnymi glebami V i VI klasy i położeniem pomiędzy obszarami leśnymi. Część terenów wykupiono od rolników indywidualnych, którzy dobrowolnie odsprzedawali mało efektywne rolniczo tereny. Nadleśnictwu Prudnik przykładowo kilkadziesiąt hektarów w rejonie Dębowca przekazała państwowa spółka Stadnina Koni Prudnik.

Na części gruntów leśnicy po zaoraniu sadzili las od zera, na gołej ziemi, co wymagało dużych nakładów pracy i nakładów finansowych.

- Dużo tych powierzchni już wcześniej właściciele pozostawiali bez uprawy. W naturalny sposób pojawiły się tam zadrzewienia brzozowe i po przejęciu prowadziliśmy je dalej jako drzewostany brzozowe - opowiada leśnik Andrzej Kwarciak z Nadleśnictwa Prudnik. - Natomiast do sadzenia nowego lasu używano głównie gatunków liściastych w zmieszaniu. Wykorzystywano samosiewy gatunków lekkonasiennych takich jak brzoza, osika, czereśnia, aby stworzyć las wielogatunkowy, łatwiej mogący przeciwstawić się występującym zagrożeniom ekologicznym.

Szumiący tysiąc hektarów

Na terenie Nadleśnictwa Prudnik, które obejmuje trzy powiaty południowej Opolszczyzny, w ramach Krajowego Programu Zwiększenia Lesistości w latach 1998-2007 zalesiono 767 hektarów terenu. W kolejnych latach 2008-2016 – 335 ha. Ogółem w tym okresie posadzono 1102 hektary nowego, młodego lasu. W samym rejonie Gór Opawskich powierzchnia tych nasadzeń to ponad 350 ha. Leśnikom z Prudnika udało się zalesić cały zaplanowany obszar.

Po ponad 20 latach od rozpoczęcia akcji, większość tych lasów to już okazałe drzewa, które wymagają już pierwszych wycinek i zabiegów hodowlanych.

- Na tych terenach nie tylko rosną duże drzewa, które wymagają już cięć hodowlanych. Tam już powstaje gleba leśna, tworzą się specyficzne związki próchnicze, grzyby, bakterie - opowiada leśnik Andrzej Kwarciak z Nadleśnictwa Prudnik. - Pojawia się cały zespół florystyczny, a więc gatunki roślin charakterystyczne dla danych zespołów leśnych. Mnie ma takich zalesionych terenach udało się już znaleźć gatunek storczyka - buławnik mieczolistny. Ale zanim powstanie tam dojrzał las, zanim ta powierzchnia nabierze pełnych cech retencyjnych, to jeszcze musi trochę wody w Białce przepłynąć.

Akcja zalesiania terenów porolnych ciągle jest prowadzona, choć jej skala spadła. Brakuje gruntów, które można by przeznaczać pod kolejne zalesienia.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zalesianie Opolszczyzny. Tysiąc hektarów nowego lasu posadzono na południu regionu - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na prudnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto