Mężczyzna utonął morzu w Łebie
W niedzielę, 10 sierpnia, około godziny 14.20 strażacy z Lęborka dostali zgłoszenie o topiącym się w morzu mężczyźnie.
Jak wynika z relacji świadków 36-letni mężczyzna nie umiał pływać. Wszedł do wody po szyję, a potem zniknął.
Do zdarzenia doszło około 250 metrów od hotelu Neptun na plaży niestrzeżonej.
Na początku działania w tym miejscu prowadzili ratownicy WOPR, potem na miejsce przybyli strażacy z OSP w Łebie z łodzią motorową. Dołączyli do nich z motorówką strażacy z Lęborka. Na miejscu poszukiwań dokonywali też ratownicy ze specjalnej jednostki ratownictwa wodnego z Ustki wraz z płetwonurkami, który bezskutecznie szukali mężczyzny m.in. w okolicy ostrokołów.
-Działania zakońoczno po godzinie 19 - mówi kpt. Piotr Krzemiński z lęborskiej straży pożarnej. - Był bardzo silny prąd wsteczny i wysokie fale, które utrudniały widoczność. Ze względu na takie warunki pogodowe mężczyzna mógł znaleźć się nawet kilkaset metrów w głąb morza. To za duży akwen do przeszukania.
Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?