Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grupowe zwolnienia w MM Kwidzyn. Ponad 100 osób może stracić pracę. Miasto czeka na zakończenie negocjacji z pracownikami

Anna Szade
Anna Szade
MM Kwidzyn zapowiedział zwolnienia grupowe. Pracę może stracić nawet 110 osób.
MM Kwidzyn zapowiedział zwolnienia grupowe. Pracę może stracić nawet 110 osób. Karolina Staniszewska
Zapowiedź grupowych zwolnień z MM Kwidzyn wywołało niepokój w mieście. W komunikacie prasowym spółki z końca listopada mowa jest nawet o 110 pracownikach. To jakby zamknąć normalnie działające średnie przedsiębiorstwo. Powiatowy Urząd Pracy przygotowuje wszystkie możliwe formy wsparcia dla osób, które mogą stracić zatrudnienie.

Zwolnienia grupowe z MM Kwidzyn. Trwają negocjacje z pracownikami

W Kwidzynie chyba nikt nie spodziewał się takiej informacji, jak grupowe zwolnienia, bo rynek pracy jest tam ustabilizowany od lat. Pomimo obaw, pandemia nie spowodowała znaczącego wzrostu bezrobocia w powiecie.

Mieliśmy obawy, że mogą wystąpić negatywne zjawiska. W 2020 r. dotarły do nas informacje o zamiarze zwolnienia ponad 100 osób, ale ostatecznie zwolnione zostało 25. Natomiast w kolejnych latach takich zapowiedzi nie było – przyznaje Aneta Wilma, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kwidzynie.

MM Kwidzyn jest wiodącym producentem tektury, papieru i celulozy w Polsce. Tamtejszy zakład jest od połowy 2021 r. własnością austriackiej Grupy MM i jest jedną z sześciu europejskich fabryk MM Board & Paper.
Do „pośredniaka” trafiło już zawiadomienie o zamiarze zwolnień w dawnej „celulozie”, która zatrudnia ponad 1700 osób. W piśmie spółki nie ma tam jednak na razie mowy o konkretach. Nie wiadomo, jaka będzie ostateczna liczba osób, które będą musiały rozstać się z firmą. To będzie jasne dopiero wówczas, gdy zakończą się zapowiedziane przez spółkę konsultacje ze związkami zawodowymi i przedstawicielami załogi.

Jak tłumaczy firma, powodem reorganizacji i redukcji etatów są przymiarki do zamknięcia małej maszyny do produkcji papieru pakowego.
- Jak będzie zawarte porozumienie ze związkami zawodowymi, wówczas firma ma obowiązek zgłosić nam liczbę pracowników przewidzianych do zwolnienia – tłumaczy Aneta Wilma.

Jak się dowiedzieliśmy, rozmowy nie zostały jeszcze zakończone.

Jesteśmy w trakcie konsultacji i negocjacji, nie mamy żadnych ustaleń – przekazał nam Marek Ziarkowski, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w MM Kwidzyn.

PUP przygotowuje się do wsparcia zwalnianych pracowników

Dlatego na razie trudno powiedzieć, jak to przełoży się na życie pracowników i ich rodzin. W koncernach na początku zwykle realizowany jest program dobrowolnych odejść. Wówczas przy rozwiązywaniu umów o pracę z przyczyn leżących po stronie pracodawcy oferuje on wymierne korzyści wynikające z tego, że pracownicy sami zrezygnują z zatrudnienia.

W oficjalnej informacji, jaka dotarła do PUP mowa jest o rozciągnięciu całego procesu na kilka miesięcy, aż do czerwca. Czy rynek wchłonie zwalnianych? Urzędnicy „pośredniaka” nie pozostawią ich samym sobie.

Na pewno złożymy wizytę w zakładzie pracy, by przekazać osobom objętym grupowym zwolnieniem informacje o możliwych formach pomocy, rejestracji w PUP, prawie do zasiłku dla osób bezrobotnych, dodatkowych świadczeniach, ale też szkoleniach – informuje Aneta Wilma.

Bo nie można wykluczyć, że osoby, które stracą pracę, będą musiały zmienić branżę, a do tego potrzebne będzie podniesienie kwalifikacji. Może się bowiem okazać, że ktoś przepracował wiele lat w zawodzie, jakiego obecnie nie potrzebuje żadna miejscowa firma. Na szczęście, ofert pracy w Kwidzynie nie brakuje, cały czas są profesje, w których występują braki kadrowe. Jednak z dnia na dzień nie każdy zwolniony znajdzie zatrudnienie.

„Celuloza" to nie tylko ważny pracodawca. "To partner miasta i lokalnej społeczności"

Sytuacji z uwagą przygląda się kwidzyński włodarz.

MM Kwidzyn jest jednym z największych i uznanych pracodawców w Kwidzynie, dlatego komunikat o trudnej sytuacji spółki to ważna informacja nie tylko z perspektywy pracowników, ale także miasta. Zdaję sobie sprawę, że potencjalna utrata pracy to bardzo trudny moment dla każdej rodziny, ale wierzę, że w ramach trwających konsultacji zarząd spółki znajdzie odpowiednie rozwiązania, aby zminimalizować wpływ na pracowników i ich rodziny, a jeśli dojdzie do zwolnień – to Urząd Pracy będzie także oferował należyte wsparcie – komentuje Andrzej Krzysztofiak, burmistrz Kwidzyna.

Nie da się ukryć, że dawna „celuloza” ma znaczący wpływ nie tylko na gospodarkę, ale i na życie całego Kwidzyna.
- Kwidzyńska fabryka papieru i celulozy od wielu lat jest dobrym pracodawcą oraz partnerem miasta i lokalnej społeczności. Zakład tworzy miejsca pracy dla kilku tysięcy osób: bezpośrednio pracowników fabryki, jak i wielu usługodawców. Od początku swojej działalności dostarcza mieszkańcom energię cieplną i oczyszcza ścieki komunalne. Firma angażuje się także w życie lokalnej społeczności organizując ceniony Kwidzyński Bieg Papiernika, czy też edukację współpracując z lokalnymi szkołami technicznymi i zawodowymi – wylicza burmistrz Krzysztofiak.

ZOBACZ TEŻ: Przejęcie zakładu IP w Kwidzynie. Sfinalizowano transakcję przejęcia kwidzyńskiego zakładu IP. Teraz należy on do grupy Mayr-Melnhof

MM Kwidzyn tłumaczy obecne problemy niekonkurencyjnymi cenami drewna pochodzącego z Lasów Państwowych oraz niskim popytem na rynku wyrobów z papieru i tektury. Nie da się ukryć, że nawet na co dzień coraz rzadziej korzystamy z wersji papierowej dokumentów czy rachunków. Mniej też kserujemy. Rozwój technologii sprawia, że coraz więcej spraw można załatwić online. Nawet gazety czy książki nie wymagają już druku.

W ramach naszej współpracy rozmawiam z zarządem spółki, również na temat wyzwań z jakimi mierzy się od dłuższego czasu- przyznaje Andrzej Krzysztofiak. - Od lat staram się angażować i wspierać działania fabryki w ramach naszego partnerstwa. Jednym z głównych problemów, o których od dawna mówi MM Kwidzyn są wprowadzone w 2021 roku zmiany zasad zakupu drewna w Lasach Państwowych. Wierzę, że powinny obowiązywać zasady, które działają na korzyść przedsiębiorców, którzy przetwarzają surowiec w kraju, tworzą miejsca pracy i inwestują w rozwój w Polsce.

Prawdopodobnie jeszcze w grudniu będzie wiadomo, ile osób ostatecznie zostanie zwolnionych i na jakich warunkach. Aktualnie w PUP w Kwidzynie zarejestrowane są 1972 osoby, w tym 705 mężczyzn i 1267 kobiet.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto