Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Claus- Dietrich Schmidt zmarł w Stralsundzie. Był wielkim przyjacielem Lęborka

red.
Claus-Dietrich Schmidt zmarł w Stralsundzie. Był autorem kilkudziesięciu książek o Lęborku i wielkim przyjacielem miasta

W niemieckim Stralsundzie zmarł po długiej chorobie Claus-Dietrich Schmidt, Wielki przyjaciel Lęborka, inicjator wielu kontaktów i partnerstw polsko-niemieckich, autor dziesięciu książek o Lęborku i przedwojennym Lauenburgu in Pommern m.in. pionierskiej biografii Paula Nipkowa - prekursora telewizji. Miał 87 lat.
Claus-Dietrich Schmidt urodził się 5.10.1929 r. w niemieckim Stralsundzie, ale całe dzieciństwo i młodość spędził w Lęborku – wtedy Lauenburgu in Pommern, który musiał opuścić we wrześniu 1945 roku w ramach przesiedleń do Niemiec, gdzie ponownie trafił do Stralsundu. Tam przez około 50 lat pracował jako inżynier w stoczni. Był także dziennikarzem w lokalnej prasie.
W przedwojennym Lauenburgu wzrastał w zaszczepionej mu przez rodziców Helenę i Richarda atmosferze tolerancji dla innych narodów i kultur, słysząc wokół nie tylko niemiecką, ale i polską, kaszubską i żydowską mowę. Szczególnie bliski był mu język polski, którego uczył się wytrwale przez wiele lat. Z Polakami czuł nie tylko więź duchową, ale i genetyczną, wszak jego dziadek ze strony matki, Józef Bobkowski był Polakiem. Pochodził z Kongresówki, a później wywędrował do Kartuz, gdzie poznał swoją przyszłą żonę Bertę.

Gdy po II wojnie światowej zamieszkał w Stralsundzie, Jego myśli i serce pozostały w mieście nad rzeką Łebą. Przyjechał tu dopiero w 1970 roku jako turysta enerdowskim trabantem.
– Do Lęborka, byłego Lauenburga przybyłem gnany tęsknotą, jako przyjaciel Polski, a nie jako rewizjonista i szpieg – powiedział Claus-Dietrich Schmidt wspominając swój pierwszy po wysiedleniu przyjazd do Lęborka. Od tamtej pory nie mógł bez Lęborka żyć. Po raz ostatni gościł tu latem 2016 roku. Była to jego bodaj 175. wizyta w Lęborku oddalonym od Stralsundu 450 km.
Swoim ciepłym stosunkiem do ludzi, rozmowami z mieszkańcami Lęborka, burzył odwieczne polsko-niemieckie urazy i przesądy. – Przyjeżdżam tu nie tylko w odwiedziny, ale żeby coś zmienić na korzyść w stosunkach polsko-niemieckich – powiedział Schmidt w wywiadzie udzielonym dla „Głosu Pomorza” (17.03.2005). I chociaż domu fizycznie w Lęborku nigdy nie miał, znalazł dom w sercach lęborczan. Wielu z nich pamiętać będzie z pewnością Pana Clausa z promocji Jego książek w miejscowym Muzeum, z bezpośrednich rozmów nie tylko podczas Lęborskich Dni Jakubowych przy stoisku z Jego książkami, ale także podczas spacerów po ulicach Lęborka, którym zawsze się zachwycał. Miastu nad rzeką Łebą zadedykował swój wiersz, w którym napisał:
Lębork liczbą ludności miasto raczej średnie, Lecz ludzie aktywni, ich pomysły przednie. Młody czy stary, sport, folklor, literaturę i sztukę miłuje, Zadziwia doprawdy, jak ludzi ta miłość duchowo buduje.
Mottem działalności Clausa-Dietricha Schmidta (nie tylko pisarskiej, ale także na niwie polsko-niemieckiej współpracy w dziedzinach przedsiębiorczości, rzemiosła, sportu, oświaty) było łączenie ponad podziałami. W swoim życiu zawsze kierował się słowami Izaaca Newtona „Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów”.
Dzięki zaangażowaniu Clausa-Dietricha Schmidta zawiązała się owocująca polsko-niemiecką wymianą współpraca na poziomie przedsiębiorczości (Lęborski Klub Przedsiębiorców i Bundesverband Mittelstandische Wirtschaft BVMV – Organizacja Samorządowa Biznesu BVMW Stralsund), rzemiosła (Powiatowy Cech Rzemiosł Różnych w Lęborku i Kreishandwerkerschaft Nordvorpommern – Stralsund), na polu sportu (Młodzieżowy Klub Żeglarski Feniks ASLO w Lęborku i Yacht Club Strelasund) oraz na poziomie oświaty (Szkoła Podstawowa nr 3 w Lęborku i Hauptschule mit Grundschule „Ferdynand von Schill” oraz Zespół Szkół nr 3 w Lęborku i Integrierte Gesamtschule „Grinthal”).

Czytaj również:Rok słynnego inżeniera z Lęborka

Claus-Dietrich Schmidt był nominowany w 2004 roku do honorowej nagrody Lęborskiego Lwa przyznawanej w Lęborku za wybitne osiągnięcia na rzecz rozwoju i promocji miasta. W roku 2008 z Jego inicjatywy w parku Mieczysława Michalskiego, na terenie dawnego cmentarza ewangelickiego odsłonięto tablicę upamiętniającą niemieckich mieszkańców miasta i powiatu Lauenburg na Pomorzu. W 2010 r. Claus-Dietrich Schmidt był inicjatorem i współorganizatorem Święta Telewizji – pod hasłem „Lębork – kolebką telewizji” zorganizowanego z okazji przypadającej 150. rocznicy urodzin Paula Nipkowa (1860-1940), przedwojennego lęborczanina z ówczesnego Lauenburga, nazywanego Ojcem Telewizji.

Publikacje książkowe Clausa-Dietricha Schmidta ukazały się w języku polskim i niemieckim. Pierwsza, „Lauenburg na Pomorzu/ Lębork. Niezatarte wspomnienia lat dzieciństwa i młodości” – w 2002 roku, dziesiąta – „Moja podróż przez życie. Refleksje z minionych lat” – w 2012 r.
O terminie pogrzebu śp. Clausa-Dietricha Schmidta poinformujemy wkrótce.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto