Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdzisław Korda przechodzi na emeryturę. Przez 19 lat szefował Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie

Marcin Kapela
Marcin Kapela
We wtorkowe popołudnie (19.11), w reprezentacyjnej sali budynku starostwa powiatowego w Lęborku uroczyście podziękowano Zdzisławowi Kordzie za 19 lat kierowania Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Lęborku. Bohater uroczystości przechodzi na emeryturę, a jego obowiązki przejmuje wyłoniona w konkursie, dotychczasowy zastępca Bogusława Lis – Zielińska. Wieloletniemu kierownikowi podziękowała starosta Alicja Zajączkowska, wicestarosta Edmund Głombiewski, sekretarz powiatu Krzysztof Król i członek Zarządu Powiatu Ryszard Wenta oraz pracownicy starostwa i jednostek, z którymi PCPR współpracuje. Nie zabrakło okolicznościowego tortu.

We wtorkowe popołudnie (19.11), w reprezentacyjnej sali budynku starostwa powiatowego w Lęborku uroczyście podziękowano Zdzisławowi Kordzie za 19 lat kierowania Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Lęborku. Bohater uroczystości przechodzi na emeryturę, a jego obowiązki przejmuje wyłoniona w konkursie, dotychczasowy zastępca Bogusława Lis – Zielińska. Wieloletniemu kierownikowi podziękowała starosta Alicja Zajączkowska.

- Jestem trochę zazdrosna, że aż tyle wielbicieli

- zażartowała na wstępie starosta.

- Nie przypuszczałam, że przyjdzie aż tyle osób. Tak naprawdę spodziewałam się, bo my się znamy bardzo długo i muszę powiedzieć, że jesteś bardzo sprawiedliwym człowiekiem, jeżeli chodzi o podejście do ludzi. Czy współpracowaliśmy jako dyrektorzy firm, czy spotykaliśmy się jako samorządowcy, zawsze byłeś taki sam, otwarty na ludzi, dowcipny, chcący nieść pomoc. Cieszę się też, że zawsze znałeś swoje miejsce w „szeregu”. Mimo naszej wieloletniej znajomości umiałeś się znaleźć w każdej sytuacji. Wszystko był z wdziękiem właściwym dla ludzi na wysokim poziomie. I za to ci bardzo dziękuję. Dziś oficjalnie kończymy, ale zapraszam cię do współpracy, miejsce jest, nabierz sił i będziemy dalej współpracować. Dziękuję w imieniu wszystkich starostów.

Wzruszenia nie krył sam bohater uroczystości.

- Jestem po wrażeniem tak licznej obecności. Na pewno nie zasłużyłem na takie wyrazy szacunku. Chciałbym podziękować wszystkim ze współpracowników starostwa, którzy byli, którzy są za wspaniałą współpracę. Jesteśmy ubogim lokatorem i zapewne za 2-3 lata to już PCPR będzie miał swój obiekt, w pełni wyposażony. Byliśmy przez państwa zawsze życzliwie traktowani.

Podziękowaniom nie było końca.

- Chciałem podziękować władzom powiatu, wszystkim starostom od pierwszego Witolda Piórkowskiego. Teraz jest to mój szósty szef. Co prawda niedługo było nam dane współpracować akurat na tej płaszczyźnie, ale znamy się dużo, dużo lat i zawsze te relacje były bardzo serdeczne, przyjacielskie, koleżeńskie.

- Chciałbym w tym miejscu podziękować swoim współpracownikom z PCPR-u. PCPR jest w bardzo dobrych rękach. Jest tam znakomita załoga, bardzo kompetentna, przede wszystkim urocze panie, bardzo merytoryczne, bardzo oddane, zaangażowane, zdyscyplinowane. Traktują tę pracę jako służbę. Kierownictwo PCPR-u jest w nowych, znakomitych rękach.

- Dziękuję dyrektorom DPS-ów i nieobecnej pani dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej, która rano zadzwoniła. Bardzo dziękuje kierownikom OPS-ów za współpracę. Nie jestem zwolennikiem biurokracji. Pracowaliśmy na rzecz ludzi potrzebujących. Jeżeli do PCPR-u czy DPS-u przychodził człowiek, to z problemem. Czas oczekiwania był skracany do minimum.

- Dziękuje wszystkim obecnym i życzę, żeby się układało, przede wszystkim w życiu osobistym.

Sam Zdzisław Korda planował przejść na emeryturę w przyszłym roku, na jubileusz 20-lecia kierowania PCPR-em.

- Rodzina naciskała, żeby pójść na emeryturę i tak planowałem, że w 2020 r., jak będzie 20 lat na stanowisku. Pojawiły się placówki, które prawdopodobnie zaczną żyć w sierpniu, na wakacje, jak jest założony termin. Młodzież przejdzie z placówki do domków na terenie najlepszej gminy w powiecie. I będzie takie przywitanie młodzieży. Ale życie potoczyło się samo i Ten, który patrzy na nas z góry ma swój system wartości, zdecydował i to rozwiązało problem kiedy.

Nie zabrakło też przeprosin.

- Urodziłem się w „czepku” i na całej mojej drodze życiowej, zawodowej, społecznej i osobistej, bo żonę też mam dobrą, spotykałem samych dobrych ludzi. Miałem to szczęście do dobrych ludzi. Za to wam dziękuję. Kończąc podziękowania, jeżeli kiedykolwiek swoim zachowaniem, wypowiedzią czy czynem kogokolwiek uraziłem to przepraszam, bo nigdy nie miałem zamiaru, żeby kogoś urazić. I proszę o wybaczenie. Życzę wszystkiego dobrego. Dziękuję za wspaniałą uroczystość i zostanie mi to w pamięci na zawsze.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto