Zakończył się projekt "Szkółek Nivea" z udziałem Pogoni Lębork

W ramach programu dwaj nasi szkoleniowcy we wrześniu 2012 uczestniczyli w profesjonalnym 4 dniowym szkoleniu w Opalenicy na którym wykładali trenerzy z Holandii. Trenerzy Pogoni otrzymali także dostęp do Akademii on-line - elektronicznej platformy ze wsparciem przy organizacji treningów i monitorowania postępów zawodników. Bardzo ważnym wparciem był sprzęt sportowy o wartości ok. 17 tys. zł przekazany przez Nivea: bramki, piłki, komplety strojów itp.

Czytaj również;Nowy zawodnik w Pogoni

Pozytywnie udział Pogoni w projekcie ocenia Wiceprezes Zarządu Pogoni ds. piłki nożnej Marcin Gosz. - Szkółki NIVEA dały nam możliwość podejrzenia nowoczesnej holenderskiej myśli szkoleniowej i przynajmniej w części wdrożenia jej w życie. To dla nas także prestiż i impuls dla młodych zawodników, trenerów, rodziców do jeszcze większego zaangażowania się w proces szkolenia.

Czytaj również;rośnie następczyni Pauli Wrońskiej

- Nowe treningi chłopcom bardzo się spodobały - ocenia trener Andrzej Małecki. - Ze szkolenia w Opalenicy przyjechałem z pełnym zeszytem notatek i determinacją by nowo poznane elementy wdrożyć w życie. Chłopcy już na to czekali, od pierwszego treningu z dużą motywacją przystąpili do treningów. Szkolenie pozwoliło wyjść z rutyny, treningi stały się ciekawsze, pojawiło się wiele nowych elementów. Czas pokazał i jeszcze pokaże, że jest to dobra droga.

Od września do marca trwały zajęcia treningowe, klub prowadził także klubowy blog na www.szkolkinivea.pl . Organizator 15 listopada i 15 marca dokonywał oceny aktywności uczestników w projekcie, a więc prowadzenie bloga, korzystanie z akademii on-line, liczbę drużyn i zawodników. 10 ze 100 szkółek miało uczestniczyć w ogólnopolskim turnieju, finalista w nagrodę w tygodniowym obozie letnim w Amsterdamie. Po pierwszej ocenie Pogoń sklasyfikowana była na 14 pozycji, po drugiej na 19. - Regulamin mocno premiował kluby z drużynami dziewczęcymi. Cała czołówka wykazywała kilka drużyn dziewczęcych co w rezultacie przyczyniło się do naszej niższej lokaty - wyjaśnia Janusz Pomorski z sekcji piłki nożnej Pogoni.

Najważniejszy cel został jednak osiągnięty. Do drużyn trafił sprzęt sportowy, do trenerów nowoczesna wiedza, młodzi piłkarze nauczyli się nowych rzeczy, a rodzice jeszcze mocniej zaangażowali się w pasję ich dzieci. A wszystko to rozpoczęło się w marcu 2012 internetowym głosowaniem, w którym niebagatelną rola przypadła kibicom Pogoni, którzy z zaangażowaniem ruszyli do klikania gwarantując Pogoni wejście do projektu już w pierwszej turze.