XXII Dożynki Powiatowe w Krępie Kaszubskiej. Podziękowanie za rolniczy trud i dobra zabawa

Dożynki rozpoczęła msza święta polowa odprawiona przez ks. Krzysztofa Kozakiewicza, proboszcza parafii p.w. Jana Chrzciciela w Białogardzie. W kazaniu poruszył on wątek z przypowieści o synu marnotrawnym i istocie poszukiwania Boga, które daje owoce. Przywołał też przykłady różnego spojrzenia ludzi na dziękczynienie: jedni uważają, że zawdzięczają wszystko sobie i ludziom, inni widzą w tym Boga.

- Dzisiejszy dzień naszego powiatowego dziękczynienia za tegoroczne plony, za dar chleba powszedniego, wielu chciałoby potraktować jako uroczystość kwalifikowana do ludowego folkloru, wielu uwierzyło, że wysokość plonów na polach czy sadach zależy od unijnych dopłat, wywalczonych przez oddanych narodowi ministrów, kwalifikowanego ziarna, czy ilości nawozów mających zwielokrotnić plonowanie czy nowoczesnych maszynach. Gdzie tu, przy takim myśleniu, miejsce na wiarę? A jednak rolnicy i ogrodnicy dokładnie wiedzą, że słowa pieśni, które często śpiewano zaśpiewano podczas dożynek i mają przełożenie na życie: Boże z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy

.- mówił w kazaniu ks. Krzysztof Kozakiewicz.

Kazaniu przysłuchiwali się m.in. samorządowcy powiatu lęborskiego, w tym m.in. Alicja Zajączkowska, starosta i Edmund Głombiewski, wicestarosta powiatu, wójtowie gmin powiatu lęborskiego, burmistrzowie. Wśród gości byli także przedstawiciele parlamentarzystów, w tym Marcin Brodalski, szef biura posła na sejm RP i rzecznika rządu, Piotra Müllera, reprezentanci klubów radnych gmin i miast powiatu. Nie zapomniano o podziękowaniach za rolniczy trud.

- Głównymi bohaterami dnia są rolnicy i przetwórcy rolni, którym dziś dziękujemy za codzienną pracę, której efekty są uzależnione od wielu czynników. Jednym z nich jest kapryśna, na wskutek zmian klimatycznych aura i od której dziś w dużej mierze uzależnione są plony i godziwe zyski-

mówiła Alicja Zajączkowska, starosta lęborski.

- Determinacji i odpowiedzialności, połączonymi ze znajomością rolniczego rzemiosła pracowników produkcji rolnej, zawdzięczać możemy gwarancję bezpieczeństwa żywnościowego państwa. To co udało się dokonać podczas tegorocznych żniw, to w dużej mierze zabezpieczenie na dużą część roku. Ziemia rodzi, ziemia karmi a należycie uprawiana, zabezpiecza pożywienie na lata. Tegoroczne plony to efekt symbiozy stwórcy i człowieka. W sytuacji gospodarczych zawirowań i militarnego konfliktu za granicą wschodnią, rzutująca na sytuację gospodarczą naszego kraju najważniejsze jest, by powszedniego chleba nie zabrakło dla polskich rodzin i by tym chlebem dzielić się jako wyrazem gotowości wsparcia drugiego człowieka -

mówiła starosta lęborski, która na zakończenie życzyła wszystkim dobrej zabawy dożynkowej.
Tej nie zabrakło. Zagrała Orkiestra Dęta Ziemia Lęborska, ludowe zespoły w tym "Frantówka", publiczność rozgrzał Paweł Stasiak z Papa D. a gwiazdą wieczoru była Krystyna Giżowska.
Wśród uczestników dożynek w Krępie nie zabrakło przedstawicieli różnych środowisk, od rolników przez sportowców, artystów po Koła Gospodyń Wiejskich. Na wszystkich czekały stoiska gastronomiczne, przygotowane przez lokalne Koła Gospodyń Wiejskich, nie obyło się bez grochówki dożynkowej, rodzinnej strefy zabaw, strefy edukacji ekologicznej, łuczników, był też kiermasz dożynkowy z nagrodami. Rozdano nagrody w konkursie na wieniec dożynkowy i najładniejszą posesję w XX konkursie powiatowym "Żyjmy Ładniej". Na koniec uczestnicy dożynek bawili się w rytm piosenek Krystyny Giżowskiej i zorganizowano zabawę taneczną.