Do zdarzenia doszło wieczorem, w środę 31 kwietnia. Na policję zadzwonił mieszkaniec Lęborka, który twierdził, że przed chwilą z osiedlowego parkingu oddalił się nieznany mu mężczyzna, który groził mu przedmiotem wyglądającym jak krótka broń palna. Mężczyźni wcześniej pokłócili się o miejsce parkingowe.
Czytaj również:Napadl na Żabkę i pogryzł policjanta
-Skierowani niezwłocznie na miejsce zdarzenia policjanci z "patrolówki" ustalili, że pomiędzy zgłaszającym a jego sąsiadką doszło do nieporozumienia, związanego z zajmowanym miejscem parkingowym
-informuje asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku
.- W pewnym momencie do stron konfliktu dołączył mężczyzna, który skierował w stronę zgłaszającego pistolet, grożąc jego użyciem. To wzbudziło w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę o własne zdrowie i życie.
Czytaj również:Policjanci w Łebie znaleźli broń i amunicję
Policjanci tego samego wieczora zatrzymali 35-letniego lęborczanina. Przedstawiono mu zarzut kierowania gróźb karalnych. -Miał przy sobie niewymagający zezwolenia pistoletowy miotacz gazu, którym najprawdopodobniej posłużył się podczas tego zdarzenia - mówi asp. Marta Szałkowska z KPP w Lęborku.- Badanie alkotestem wykazało obecność w organizmie mężczyzny prawie 2,5 promili alkoholu.
Śledczy zgromadzili materiał dowodowy, pozwalający na przedstawienie zatrzymanemu 35-latkowi zarzutu kierowania gróźb karalnych. Mężczyźnie grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?