Łucja ma dopiero rok. Jej rozwój zatrzymał się kiedy dziewczynka miała zaledwie dwa miesiące. Wszystko przez regularne ataki padaczki, które wówczas zaczęły się u niej pojawiać.
- Jeden taki atak padaczki trwał od 30 sekund do 3 minut - opowiada pani Agnieszka, mama dziewczynki. - Przez ostatnie cztery miesiące ataki pojawiały się każdego dnia. Dziennie było ich kilkaset, nawet nie byliśmy w stanie ich zliczyć.
Leczenie farmakologiczne nie dawało poprawy. Rodzice Łucji zaczęli szukać pomocy u najlepszych specjalistów w całej Polsce. Trafili do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
- Usłyszeliśmy tam jedynie, że jest im bardzo przykro, współczują nam, ale leczenie farmakologiczne u naszej córki nie działa - wspomina pani Agnieszka.
Z pomocą przyszli szczecińscy lekarze ze szpitala w Zdrojach. Z powodzeniem przeprowadzili u małej Łucji operację hemisferotomii. Polega ona na przecięciu wszystkich połączeń nerwowych półkuli mózgu wytwarzającej napady padaczkowe, które łączą ją z resztą mózgu. Dzięki temu chora półkula, która dotychczas przekazywała na zdrową impulsy elektryczne, nie oddziałuje już na zdrową część mózgu i napady ustają.
- Operacja wydaje się drastyczna, ale wykorzystujemy tu zjawisko plastyczności mózgu, które jest bardzo aktywne do 5. roku życia - tłumaczy prof. Leszek Sagan, który przeprowadzał operację w szpitalu w Zdrojach. - Chora półkula funkcjonalnie i tak niczemu nie służy, a wszystkie czynne ośrodki odpowiedzialne np. za ruch ręką czy nogą są przenoszone przez mózg do zdrowej półkuli. Przy intensywnej rehabilitacji dziecko może się normalnie rozwijać. Mówimy tu więc o całkowitym wyleczeniu.
Choć operacja jest wykonywana w Szczecinie i jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, niewielu rodziców zdaje sobie z tego sprawę. Zbierają więc setki tysięcy złotych na przeprowadzenie tej operacji za granicą.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?