Wybuch w domu jednorodzinnym, do którego doszło w sobotę po południu, spowodowało najprawdopodobniej rozszczelnienie się instalacji gazowej. Specjaliści mogli wejść do budynku dopiero w niedzielę, bo dom groził zawaleniem. - Do budynku weszła specjalna grupa z Komedy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku - mówi Daniel Pańczyszyn, rzecznik prasowy lęborskiej policji. - Wiele wskazuje na to, że przyczyna wybuchu było rozszczelnienie instalacji gazowej. Prowadzone jest dochodzenie, czy było to rozszczelnienie przypadkowe, czy zrobił to ktoś celowo.
Według nieoficjalnych informacji niewykluczone jest, że mężczyzna chciał popełnić samobójstwo, prawdopodobnie trując się gazem, lub ktoś próbował wysadzić dom z rodziną.
**Film:
">Wybuch przy Różyckiego**
Czytaj również:Spotkanie w sprawie MOF
Eksplozja wyrwała drzwi garażu, i bramę wjazdową, która wraz z kawałkami betonu trafiła matkę z pięcioletnim dzieckiem. Pięcioletni chłopczyk został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Trójmieście. Matka trafiła do szpitala w Lęborku. Strażacy wyprowadzili z domu poparzonego mężczyznę, który również został hospitalizowany. Poważniejszych obrażeń nie doznała matka z dorosłym synem, która w trakcie wybuchu przebywała na piętrze domu.
Naruszona została konstrukcja budynku, który prawdopodobnie zostanie wyburzony.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?