Wkrótce rusza proces skorumpowanych policjantów. Osiem osób dobrowolnie poddało się karze

Wkrótce ruszy proces policjantów lęborskiej drogówki, oskarżonych o przyjmowanie łapówek i kierowców, którzy je wręczali. Jak dotąd osiem osób, w tym jeden z oskarżonych policjantów, zdecydowało się dobrowolnie poddać karze. Siedem osób otrzymało kary roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Jedna osoba otrzymała wyrok 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Wszyscy otrzymali kare grzywny. wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy: czterech policjantów Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego zostało zatrzymanych w maju ubr. na terenie budynku Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. Byli doświadczonymi funkcjonariuszami ze stażem od 8 do ponad 20 lat. Procederu przyjmowania łapówkek na znaczne kwoty mieli dopuścić się w 2015 r. Śledztwo prowadziło Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji. Po zatrzymaniu złożyli zeznania.

Czytaj również:Policjanci z Leborka skazani za łapówkarstwo

Czytaj również:Policjanci drogówki zatrzymani przez Biuro Spraw Wewnętrznych

Trzech funkcjonariuszy zostało aresztowanych na trzy miesiące. 20 listopada br. miało miejsce posiedzenie organizacyjne z udziałem prokuratora, niektórych oskarżonych i ich obrońców, na którym zapadły pewne ustalenia, w tym zaplanowano pięć terminów rozpraw. Pierwsza odbędzie się 30 stycznia 2018 r. przed Sądem Rejonowym w Lęborku.- Sprawa jest wieloosobowa i wielotomowa, a proces będzie długotrwały i czasochłonny - podkreśla prezes sądu Aleksandra Szumińska. - Na pierwszej rozprawie nastąpi próba odczytania aktu oskarżenia . Kolejne rozprawy zostały zaplanowane na 1, 6 i 8 lutego oraz 15 marca. - Sąd przesłucha 34 świadków - informuje prezes Szumińska. - Oprócz tego przeprowadzi inne dowody, zgodnie z zasadą bezpośredniości. Także oskarżeni mogą wystąpić o przeprowadzenie dowodów. Funkcjonariuszom postawiono od dwóch do 26 zarzutów. Jednemu z oskarżonych zarzuca się popełnienie dwóch przestępstw z a rt. 231, par. 2 Kodeksu Karnego.

Zobacz wideo:

Mając status funkcjonariusza publicznego miał przekroczyć swoje uprawnienia lub niedopełnić obowiązków, poprzez zaniechanie wykonania lub nienależyte wykonanie obowiązku, czym działał na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Za taki czyn grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.- Poza tym jednym wszyscy mają zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych - informuje sędzia Szumińska.Dwa zarzuty ma postawione drugi z policjantów, ale już z innych artykułów KK. W związku z pełnieniem funkcji publicznej miał przyjąć korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa. Taki czyn podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Będzie też odpowiadać za poświadczenie nieprawdy - Jeszcze na pierwszej rozprawie oskarżeni będą mogli składać wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Potem nie będą mieli już takiej możliwości. Czy tak się stanie, okaże się w dniu rozprawy - mówi adwokat Krzysztof Obolewski, obrońca jednego z dwóch policjantów z mniejszą liczbą zarzutów.Liderami kryminalnego procederu miało być dwóch funkcjonariuszy służących w policji od ponad 20 lat. - Policjant, któremu zostanie postawionych 26 zarzutów, uczynił sobie z tego stałe źródło dochodów - informuje sędzia Szumińska. Podobny charakter mają zarzuty wobec jego współtowarzysza, który dopuścił się 25 przestępstw. Policjanci mieli przyjmować łapówki w zamian za odstępowanie od obowiązkowego zatrzymania prawa jazdy, za obniżanie wysokości należnych mandatów karnych i obniżanie ilości należnych punktów karnych za popełnienie wykroczenia. Proceder miał miejsce na drogach w obrębie Lęborka w okresie marca, września i października 2015 r. Służbę na drogach pełnili w różnych konfiguracjach osobowych. Trzech policjantów miało przyjąć łącznie ok. 35 000 zł, 1000 Euro i 100 franków szwajcarskich. Oprócz przyjmowania łapówek nie dopełniali również obowiązków służbowych Grozi im do 10 lat więzienia.