Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wjechał ciężki sprzęt. Po latach wreszcie zabrali się za ten przejazd kolejowy w Lęborku

Marcin Kapela
Marcin Kapela
We wtorek 6 czerwca od rana trwają prace z użyciem ciężkiego sprzętu. Wykonany zostanie pas torowy przystosowany pod nowoczesne wymogi. Wymienione zostaną płyty, zaasfaltowane otoczenie przejścia, nowe chodniki, powstanie ścieżka rowerowa przechodząca przez przejazd.
We wtorek 6 czerwca od rana trwają prace z użyciem ciężkiego sprzętu. Wykonany zostanie pas torowy przystosowany pod nowoczesne wymogi. Wymienione zostaną płyty, zaasfaltowane otoczenie przejścia, nowe chodniki, powstanie ścieżka rowerowa przechodząca przez przejazd. Marcin Kapela
Od rana trwają prace z użyciem ciężkiego sprzętu na przejeździe kolejowym między ulicami Mireckiego i Topolową w Lęborku. Po latach zabiegów radnych z różnych stron sceny samorządowej i samych mieszkańców wreszcie to ruchliwe przejście zyska na bezpieczeństwie i komforcie dla licznych użytkowników. Modernizacja przejścia ma zakończyć się w ciągu dwóch tygodni. Koszt to ponad 100 tys. zł.

Przebudowa przejazdu kolejowego w Lęborku

To było tak dawno, że trudno już ustalić, kto i kiedy jako pierwszy rozpoczął batalię o poprawę stanu technicznego, a co za tym idzie bezpieczeństwa i komfortu użytkowników na przejeździe kolejowym między ulicami Mireckiego i Topolową w Lęborku. Tylko w ostatnich latach w tej sprawie interweniowali radni z różnych stron samorządowej sceny, że wymienimy nazwiska Zbigniewa Rudyka, Małgorzaty Bresler, Haliny Łukian, Krzysztofa Siwki, Artura Obolewskiego czy Marcina Grudzińskiego. W tej sprawie przeciągały się rozmowy miejskich urzędników z różnymi spółkami kolejowymi PKP, co miało wpływ na liczony w latach czas oczekiwania.

Warto podkreślić, że tego problemu nie ma ani na przejściu z Traugutta na Chłopską, ani z Czołgistów na Komuny Paryskiej, ani ze Stryjewskiego na Pionierów. Jest na jednej stronie przejścia z Mireckiego w Topolową. Radni kolejnych kadencji mierzyli się z nim, ale jak dotychczas bez powodzenia. Miasto doprowadziło chodniki, ale na terenie kolejowym brakuje płyt, które umożliwiłyby bezpieczne przejście pieszym, szczególnie tym z dziećmi w wózkach.

Formalności zostały wreszcie dopięte i jest zgoda ze strony PKP na realizację przedsięwzięcia. We wtorek 6 czerwca od rana trwają prace z użyciem ciężkiego sprzętu w związku z tą inwestycją. Wykonany zostanie pas torowy przystosowany pod nowoczesne wymogi. Wymienione zostaną płyty, zaasfaltowane otoczenie przejścia, nowe chodniki, powstanie ścieżka rowerowa przechodząca przez przejazd.

- Półtora do dwóch lat przedłużyli projektanci na uzgodnienia w procesie uzyskiwania zgody, bo same prace na terenie inwestycji nie potrwają długo, bo zostały rozpoczęte w poniedziałek 5 czerwca i mają zakończyć się 19 czerwca

- mówi Romuald Babul, naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji w Urzędzie Miejskim w Lęborku.

Prace będą prowadzone także 9 czerwca, między świętem Bożego Ciała a drugim czerwcowym weekendem. Jak informuje kierownik budowy, na piątek 9 czerwca zaplanowane jest ułożenie płyt na przejeździe a na poniedziałek 12 czerwca asfaltowanie. Oznakowanie poziome i pionowe zostanie wykonane do końca przyszłego tygodnia.

- Zajęcie toru odbędzie się od 5 do 19 czerwca i w tym czasie planujemy wyrobić się z pracami. Kiedy wszystko będzie już przejezdne, to w teorii można byłoby puścić ruch samochodowy szybciej, ale potrzebujemy jeszcze odbioru finalnego od PKP. Przejezdność będzie bardzo szybko, ale zdecydują sprawy formalne.

Trwa głosowanie...

Jak długi weekend czerwcowy, to...?

Dziennik Bałtycki
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto