Wieżowiec zamiast Alfa Centrum w Gdańsku? Radni chcą konsultacji społecznych

Październik 2002 roku, mieszkańcy Przymorza mogą cieszyć się nowym centrum handlowym o nazwie Alfa Centrum, które właśnie zostało oficjalnie otwarte. Położony na skrzyżowaniu ulic Kołobrzeskiej i Krynickiej budynek będzie przez lata służył gdańszczanom nie tylko usługami handlowymi - ci będą się tu spotykać na ściance spinaczkowej, w kinie czy też kawiarni. To miejsce jednak już niedługo może przejść sporą metamorfozę, ponieważ od lat mówi się, że właściciel tego obiektu rozważa budowę 54-piętrowego wieżowca.

To właśnie w tej sprawie radni klubu Prawa i Sprawiedliwości chcieli pomówić na konferencji prasowej w poniedziałek, 13 listopada. Ich zdaniem sprawa ta wymaga przedyskutowania i to nie tylko przy stole, gdzie będą dopinane transakcję, ale również z mieszkańcami, aby wysłuchać ich zdania i poznać ich wolę w tej kwestii.

ZOBACZ TAKŻE: Tramwaj wjechał w rower w centrum Gdańska. Spowodowało to utrudnienia w ruchu

- Upływa dzisiaj termin zgłaszania wniosków do potencjalnej nowej zabudowy, która ma powstać na terenie centrum handlowego Alfa Centrum, które jest pierwszym centrum handlowym takim współczesnym, które powstało w Gdańsku w latach dwutysięcznych. I dzisiaj wiemy o tym, że ma zostać zmieniona zabudowa w tym miejscu. Już dwa lata temu były pierwsze informacje o tym, że niemiecki inwestor chce tutaj zbudować pięćdziesięciometrowy wieżowiec - mówił radny Przemysław Majewski. - Jesteśmy na Przymorzu, nie brakuje tutaj wysokich budynków. Natomiast inwestor dwa lata temu powoływał się na fakt, że dość daleko stąd są wieżowce Albatros Tower, które mają 54 metry, falowce na Przymorzu mają po 30 metrów... Natomiast tutaj, gdzie jesteśmy, są cztero-, pięcio-piętrowe budynki. Istotne jest to, żeby wsłuchiwać też się też w głos mieszkańców, którzy obawiają się kolejnych wysokich budynków wieżowców - dodał.

Na temat wieżowca, który ma powstać na Przymorzu, wypowiedziała się także radna Barbara Imanowska, reprezentująca interes mieszkańców. Zwróciła ona uwagę na kilka ważnych dla gdańszczan z tego rejonu kwestii.

- Jestem z mężem z tym miejscem związana od urodzenia. Znam tutaj prawie każdy kąt. Kiedy doszły mnie słuchy o zmianie tego miejsca, tego tak ważnego miejsca dla mieszkańców, w którym mamy kino, różne usługi, dobre sklepy, które jest miejscem naszych spotkań, to zrobiło się nam wszystkim jakoś bardzo tak smutno, iż stracimy fajne miejsce. W zamian za to deweloper zafunduje nam jakiś bardzo wysoki budynek, który na pewno negatywnie wpłynie na cały tutaj układ środowiskowy, uliczny i niestety nie pyta się nas, mieszkańców. W mojej interpelacji również otrzymałam taką odpowiedź, iż brakuje podstawy prawnej do prowadzenia konsultacji. Tak ważne sprawy, a my mieszkańcy niestety nie mamy nic do powiedzenia - mówiła Barbara Imanowska.

ZOBACZ TAKŻE: Agencja Mienia Wojskowego sprzedaje sprzęt rolniczy. Co w ofercie? Traktory Ursus i wiele innych. Zobacz, co można kupić!

Z drugiej strony radny Andrzej Skiba podkreślił, że budowa kolejnego wieżowca na Przymorzu może zintensyfikować ruch drogowy i wpłynąć negatywnie na komunikację w tej okolicy.

- To nie jest tak, że radni Prawa i Sprawiedliwości czy też mieszkańcy Gdańska są z definicji przeciwko jakimś kolejnym osiedlom i wysokościowcom. Chcielibyśmy jednak zwrócić uwagę na pewne istotne konsekwencje tego typu inwestycji. Ci, którzy dojeżdżają do pracy i do nauki na Uniwersytecie Gdańskim na Gdański kampus mogą, w wyniku tej nowej inwestycji, trafić na jeszcze większe korki drogowe. Statystyki pokazują, że niejednokrotnie na jedno mieszkanie przypada nie jeden, ale często nawet dwa samochody. W związku z tym mamy bardzo poważne obawy, czy układ komunikacyjny po prostu podoła zwiększonej liczbie samochodów - podkreślał radny Andrzej Skiba.

Radni w zaistniałej sytuacji chcą więc konsultacji społecznych z mieszkańcami Przymorza. Tak, aby mieli oni większy wpływ na wygląd zabudowy, jaka mogłaby powstać na miejscu dzisiejszego centrum handlowego.