Wielichowo. Dawca musi się znaleźć

- Z roku na rok chętnych do oddania swojego szpiku jest coraz więcej - wyjaśnia Katarzyna Jabłońska z DKMS-u. - Dziennie jest rejestrowanych kilkaset osób. Wzrasta świadomość społeczna i empatia. Chcemy pomagać, wiemy, że tak naprawdę niewiele trzeba, aby podarować komuś drugie życie. To nic nie kosztuje i nie boli. Trzeba dodać, że dobrą pracę wykonują inicjatorzy takich akcji w regionach, małych powiatach, miasteczkach i gminach. Te małe środowiska potrafią się jednoczyć w trudnych chwilach. I to w dużej mierze dzięki takim małym ośrodkom wzrasta liczba dawców. Wielichowo świetnie odpowiedziało na apel poszukiwania dawcy szpiku kostnego dla swojego mieszkańca. Wielkopolska jest takim regionem w kraju, gdzie często znajdujemy potencjalnego dawcę. Jeśli wśród mieszkańców Wielichowa znajdzie się genetyczny bliźniak dla pana Grzegorza Banacha, będzie to prawdziwe szczęście i cud - dodała.

Mieszkaniec Dębska przeszedł już trzecią chemioterapię. - Jest osłabiony, ale pełen nadziei, że się uda. Ma rodzinę, która wierzy, że najgorze chwile już są za nim - mówi nam Hanna Lewandowska, siostra Grzegorza Banacha. - Rejestracja ponad 680 osób w ciągu dwóch dni przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu i takiego społecznego ruszenia dla ratowania życia mojego brata. Jestem wdzięczna wszystkim ludziom za ten odruch serca.

Fundacja prowadzi za ręce. Mówi, doradza , dlatego organizacja takich akcji rejestracji dawców nie jest ani trudna, ani skomplikowana. Wystarczą chęci i wolontariusze. - Jeździmy po całej Polsce i szukamy dawców. Rozmawiamy z rodzinami dzieci, które czekają na przeszczep. Rozmawiamy z rodzinami osób starszych, które modlą się o ten cud. Białaczka to choroba, która postępuje szybko, dlatego wiemy jak ważny jest czas. Niestety sama procedura badań wymazu trwa około dwóch miesięcy. Po tym czasie potencjalny dawca otrzymuje informację, że jest w bazie i teraz oczekuje na telefon. Mamy nadzieję, że dawca dla pana Grzegorza szybko się znajdzie.

Dodajmy, że Fundacja DKMS to inaczej Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska, czyli fundacja założona w 2008 roku, zajmująca się przeszczepami szpiku kostnego i komórek krwiotwórczych. Nazwa pochodzi od zarejestrowanej w Niemczech Deutsche Knochenmarkspenderdatei - Niemieckiej Bazy Dawców Szpiku, która jest jej fundatorem i instytucją wspierającą, tzw. firmą matką. Statutowym celem fundacji jest działalność na rzecz ochrony zdrowia. Prowadzona jest na rzecz chorych na białaczkę oraz inne schorzenia, które kwalifikują do przeszczepu szpiku kostnego lub komórek krwiotwórczych krwi obwodowej.

Fundacja zajmuje się także współpracą z innymi ośrodkami, wymianą danych z innymi ośrodkami wyszukującymi dawców, szukaniem odpowiednich dawców dla pacjentów. Organizuje Dni Dawcy Szpiku w różnych miastach, mające na celu szerzenie wiedzy na temat dawstwa szpiku oraz rejestrację potencjalnych dawców.
Ważne jest, że jako jedyna w Polsce baza dawców szpiku daje możliwość rejestracji drogą internetową. Wysyłane są zestawy rejestracyjne wraz z pałeczkami, którymi potencjalny dawca sam pobiera materiał genetyczny potrzebny do badania - ślinę z policzka.