Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wenta mówi "nie" biogazowni

Joanna Hramitko
materiały inwestora
Nie dla biogazowni w Lęborku! - taki nagłówek ma e-mail, który do mediów, radnych i mieszkańców Lęborka przesłał w piątek, 20 maja Ryszard Wenta, wicestarosta lęborski. Teraz jest bowiem ostatni moment na to, aby lęborczanie wyrazili swoją opinię na temat pomysłu budowy biogazowni przy ul. Majkowskiego.

Zdanie mieszkańców będzie ważnym impulsem, który być może weźmie pod uwagę Witold Namyślak, burmistrz Lęborka, zanim wyda zgodę na rozpoczęcie tej inwestycji.

Socjalistyczne pojazdy zjechały do Leśnic

Chcą remontu drogi

Zdaniem Ryszarda Wenty, biogazownia przyniesie więcej szkód niż pożytku. - Jeśli teraz mieszkańcy nie powiedzą stanowczego "nie" dla biogazowni, to ona powstanie, a wtedy nie da się nic zrobić, aby ją zlikwidować - ostrzega Ryszard Wenta.

Kierowcy alarmują!

Zgłoś zdjęcia na konkurs

Konsultacje społeczne to etap poprzedzający decyzję burmistrza miasta, stąd wicestarosta nawołuje do podpisywania się pod petycją, która może powstrzymać uciążliwą, jego zdaniem, dla mieszkańców inwestycję. Jako argumenty wicestarosta podaje liczby: gazownia ma mieć moc aż 2 megawatów. Rocznie ma w niej powstawać 10 mln metrów sześciennych biogazu przy użyciu rocznym około 36 tys. ton kiszonki oraz około 10 tys. ton gnojowicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wenta mówi "nie" biogazowni - Lębork Nasze Miasto

Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto