Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W lęborskim szpitalu odkryto narzędzia lekarskie, zawinięte w gazety z 1938 roku [ZDJĘCIA]

Redakcja
fot. Zachariasz Frące, szpital Lębork
Na poddaszu przebudowywanego oddziału psychiatrycznego lęborskiego szpitala odnaleziono narzędzia lekarskie. Zawinięte były w niemieckie gazety z 1938 roku.

Narzędzia chirurgiczne były zamurowane na poddaszu przebudowywanego właśnie oddziału psychiatrycznego. Wśród nich znalazły się narzędzia zabiegowe, ginekologiczne, podstawowe i stomatologiczne.

Narzędzi może być nawet 300 sztuk. Wszystko wskazuje, że zostały schowane przez uciekających z Lęborka Niemców.

W opinii Zachariasza Frącka z Lęborskiego Bractwa Historycznego, narzędzia mogą mieć bardzo ciekawą historię.

- Julian Węgrzynowicz, który kiedy przyjechał do Lęborka po tym, jak uczestniczył w marszu śmierci,opowiadał, że nie można było wykonać operacji, bo brakowało narzędzi - mówi Zachariasz Frącek. - Kiedy Rosjanie zażądali od niemieckiego lekarza, by przeprowadził operację, on nie miał czym jej wykonać. Według relacji Węgrzynowicza, mężczyzna został rozstrzelany.

Zdaniem Zachariasz Frącka, nie ma pewności, że rzeczywiście tak to właśnie wyglądało, ale Niemcy starali się utrudnić życie czerwonoarmistom m.in. ukrywając narzędzia lekarskie. Lekarze płacili później za to straszną cenę.

-Tak naprawdę tych narzędzi było więcej, jednak niewątpliwie wszystko robili, żeby utrudnić Armii Czerwonej marsz w kierunku Gdyni - mówi Zachariasz Frącek.

Narzędzia był zawinięte w gazety z 1938 roku. - Niemcy uciekali, również niemieccy lekarze. Chowali narzędzia. Nie chcieli, żeby wpadły w ręce Rosjan. Liczyli na to, że tu wrócą - dodaje historyk.

Nie wrócili. Pozostały po nich narzędzia lekarskie. Odnaleziony sprzęt jest doskonale zachowany. - Wówczas na tym terenie nie było "psychatryka". Powstał później. Psychiatryk mieścił się w budynku w dzisiejszej jednostce wojskowej. - opowiada Frącek.

Docelowo lęborski szpital stworzono dla 700 pacjentów.

- Dopiero po drugie wojnie światowej w tym budynku była porodówka. - W 1945 roku mieszkały tu siostry zakonne zakonu ewangelickiego - podsumowuje Frącek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto