To jednak nie oznacza, że od siebie uciekają- wręcz przeciwnie. Komunikują w ten sposób, że są otwarci na rozmowę ale chronią w ten sposób swoją strefę. Stowarzyszenie na 102 otrzymało grant na właśnie taką gaduławkę w konkursie Fabryka Lokalnych Innowacji. .
-Chcemy zachęcić ludzi do rozmowy i ułatwić ją. Spotkanie z drugim człowiekiem i rozmowa jest znakomitym lekarstwem na pocovidową samotność
- tłumaczy Ewa Kłosowska, szefowa stowarzyszenia "na 102".
-W tym celu chcemy w naszym mieście postawić wyróżniającą się kształtem i urodą ławkę, oznaczyć je tabliczką informacyjną i zachęcić mieszkańców do siadania na niej. Każdy kto usiądzie na niej, komunikuje tym samym, że jest otwarty na rozmowę. A osoba ,która się przysiada- również. Żeby dać przykład i „nauczyć” korzystania z gaduławki członkowie naszego stowarzyszenia oraz nasi sympatycy będą czynić niewielkie happeningi; siądą jako pierwsi i będą zachęcać do rozmowy innych. Będziemy także promować gaduławki w portalach społecznościowych, w mediach.
W założeniu gaduławki miały stanąć trzy, jednak ze względu na szalejące ceny materiałów, grant wystarczy na jedną. Ma stanąć w Lęborku w marcu. Członkowie stowarzyszenia chcą, bo o tym, gdzie stanie gaduławka zdecydowali mieszkańcy. Wstępnie rozważane są dwie lokalizacje: przy bibliotece i w parku Michalskiego.
- Jeśli mieszkańcy chcą przedstawić własne pomysły, to prosimy o kontakt ze stowarzyszeniem "na 102"
-zachęca Ewa Kłosowska.
Kolejna część leksykonu o niezwykłych lęborczanach
Gaduławka to jedna z wielu inicjatyw Stowarzyszenia na 102, które prowadzi m.in. Społeczne Archiwum Ziemi Lęborskiej. Zachęca także mieszkańców do wspólnej pracy przy tworzeniu leksykonu mieszkańców Ziemi Lęborskiej pt. Zwykli, niezwykli mieszkańcy Lęborka". To już druga leksykonu i tak jak przy tworzeniu pierwszej, stowarzyszenie zaprasza do przesyłania informacji o interesujących lęborczanach, którzy mogą znaleźć się w leksykonie.
-Chcemy zebrać wspomnienia o ludziach, których z różnych powodów pamiętamy: podkreślić to, co ich wyróżnia, pokazać sylwetkę, napisać, czym sobie zasłużyli na naszą pamięć
- podkreśla Ewa Kłosowska.
-Takich osób było i jest w naszym otoczeniu naprawdę sporo. Przekonaliśmy się o tym podczas realizacji naszych poprzednich projektów. W zasadzie każdy może być bohaterem wspomnień: Dziadek, wspaniała Babcia, super wujek, trener, nauczyciel, który miał wpływ na nasze życie. Może być pani ze sklepiku, gdzie codziennie chodzimy po zakupy, niezwykły sąsiad, sportowiec, lekarz, muzyk, malarz, naukowiec. Każdy może być współautorem leksykonu.
Stowarzyszenie "na 102" zachęca do kontaktu i pomocy przy realizowaniu projektów.
Kontakt: Stowarzyszenie na 102
tel.: 694 425 813
e-mail: [email protected]
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
