Rodzice podlewali trawę i na chwilę stracili z oczu półtoraroczną dziewczynkę. Dziecko wpadło do wkopanej w ziemię beczki z deszczówką. Rodzice w porę to zauważyli, wyciągnęli dziecko i zadzwonili na 112. Na miejsce przyjechała Zespół Ratownictwa Medycznego, straż pożarna i policja. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, rodzice pojechali z dzieckiem. Życiu dziewczynki nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Dziewczynka była przytomna. Została przewieziona do szpitala na badania
- mówi st.asp. Magdalena Zielke z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Rodzice byli trzeźwi. Policja szczegółowo sprawdza okoliczności zdarzenia, które-jak informuje st.asp. Magdalena Zielke- na tę chwilę wygląda na wypadek. Jednocześnie policja apeluje o ostrożność podczas letnich zabaw z dziećmi na działce.
- Trzeba jednak pamiętać, kiedy latem idziemy z dziećmi odpoczywać na działce, żeby zwrócić na nie szczególną uwagę. Małych dzieci nie powinniśmy spuszczać z oka
-akcentuje st.asp Magdalena Zielke z KPP w Lęborku.
O tym, że nie zawsze takie sytuacje kończą się szczęśliwie, świadczy tragedia z 2015 roku. Wówczas na jednej z lęborskich posesji kompletnie pijani rodzice nie upilnowali 18-miesięcznej dziewczynki. Dziecko utonęło w oczku wodnym a rodzice usłyszeli zarzuty.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?