Do takich sytuacji dochodziło w powiecie lęborskim. Oszuści zamieszali na portalach internetowych informacje o lokalach dla turystów, ci wpłacali zaliczkę, a potem okazywało się, że po podanym adresem lokal nie istnieje.
-Niejednokrotnie, również w powiecie lęborskim, zdarzało się, że osoby skuszone „atrakcyjnymi ofertami”, przelewały swoje oszczędności na konta oszustów
- informuje asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. -
W efekcie zaplanowany i opłacony wypoczynek na miejscu zamieniał się w koszmar. Bo okazywało się, że ośrodek wczasowy nie istnieje, albo należy do kogoś innego, z kim transakcja nie została zawarta.
Policja apeluje, żeby weryfikować ogłoszenia i właściciela obiektu zanim przelejemy pieniądze na wskazane konto. -Większe kwatery i pensjonaty są z reguły wpisywane do rejestru Urzędu Miasta. Można tam zadzwonić i zapytać, czy takie obiekty rzeczywiście istnieją - podpowiadają policjanci..
Co powinno wzbudzić nasze podejrzenia?:
- cena za wynajem – zbyt niska za nieruchomość położoną w atrakcyjnej okolicy, powinna dać nam do myślenia,
- brak strony internetowej obiektu – oszuści zazwyczaj nie podają strony internetowej, na której można byłoby znaleźć szersze informacje o konkretnym obiekcie,
- brak numeru stacjonarnego – oszuści często podają tylko i wyłącznie numer telefonu komórkowego,
- atrakcyjna lokalizacja, adres, który nie istnieje – zawsze sprawdźmy wskazany adres na mapach dostępnych w Internecie,
- komentarze – przed wyborem kwatery warto przeczytać internetowe komentarze na jej temat.
Jeśli już wybierzemy konkretną ofertę i wpłacimy zaliczkę, zachowajmy dowód wpłaty oraz historię korespondencji. To może pomóc w ustaleniu sprawcy oszustwa.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?