Przepisy prawne, choć stoją po stronie pracownika, nie precyzują maksymalnej temperatury, w której nie można pracować. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb danej osoby.
- Zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy, każdy pracodawca ma obowiązek chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie im bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. W praktyce wygląda to tak, że każda z pracujących osób może mieć inne przeciwskazania i muszą zostać one zostać indywidualnie spełnione - wyjaśnia Jolanta Zedlewska z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku.
Upały wymagają większej troski o higienę, ponieważ omdlenia i wypadki zdarzają się w letnim okresie bardzo często. Najważniejsze w tym momencie są napoje i woda, której po prostu nie może zabraknąć. Dotyczy to temperatur powyżej 25 st. C na otwartej przestrzeni oraz 28 st. C w przypadku pracy biurowej.
- Napoje zimne, wzbogacone o odpowiednie sole mineralne i witaminy powinny być zapewnione pracownikom w ilości zaspokajającej ich potrzeby w ciągu całej zmiany roboczej. Nie ma określonej maksymalnej ani minimalnej racji wody czy soków - zaznacza Jolanta Zedlewska, która podaje ostatnio zgłoszony przykład jednej z firm produkującej okna, gdzie pracodawca chcąc ominąć przepis dotyczący dostarczania wody, tłumaczył, że pracownicy mogą skorzystać z wody z kranu. - To niedopuszczalne, woda musi być zmineralizowana - podkreśla Zedlewska.
Ważna jest odpowiednia wentylacja pomieszczeń i chronienie pracowników przed nadmiernym nasłonecznieniem. To oznacza instalację w biurach rolet oraz klimatyzacji. Ta często bywa w biurach niesprawna lub zanieczyszczona, na co zwracają uwagę inspektorzy pracy podczas kontroli zakładów pracy. Szczególnie chronieni są nieletni pracujący w pomieszczeniach. Jeśli temperatura przekroczy 30 st. C, a wilgotność będzie większa niż 65 proc. pracodawca ma obowiązek zwolnić ich do domu. Troską powinny być też objęte kobiety w ciąży, ale tutaj nie specjalnych zaleceń z Inspekcji Pracy. W przypadku odzieży, musi ona spełniać polskie normy i wymogi, które zostały przewidziane w specjalnej tabeli pracowniczej
Co robić, gdy w pracy jest za gorąco? Zgłosić się do Inspekcji Pracy lub interweniować u pracodawcy, który musi podjąć działania.
- Gdyby nie udało mu się obniżyć temperatury w pomieszczeniach pracy, a temperatura na zewnątrz była zbyt wysoka, co mogłoby zagrażać zdrowiu i życiu pracowników, może on skrócić czasu pracy, ale działania te nie mogą jednak spowodować obniżenia wynagrodzenia za pracę - opowiada Jolanta Zedlewska.
Na razie zgłoszeń dotyczących złych warunków pracy z powodu upałów nie było, ale w poprzednich latach nie brakowało interwencji.
- Im dłużej utrzymują się wysokie temperatury, tym więcej jest takich skarg. To samo zresztą dotyczy zimy i mrozów, kiedy pracownicy skarżą się na srogą zimę, która dociera także do miejsc pracy. W ostatnich latach dużo latem mieliśmy skarg od sklepikarzy z powodu niedziałającej klimatyzacji, a także pracowników hal produkcyjnych, gdzie maszyny wytwarzają wewnętrzne ciepło - zaznacza Jolanta Zedlewska.
Niedopełnienie obowiązków przez pracodawcę jest zagrożone mandatem w wysokości od 1 tys. do 2 tys. zł. Jeśli istnieje realne zagrożenie życia, inspektor pracy może skierować specjalny wniosek o ukaranie do sądu i wtedy kara może sięgnąć nawet 20 tys. zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?