Trzy przypadki zarażenia koronawirusem w powiecie wejherowskim

Przypadki koronawirusa dotarły "za miedzę". Gdański sanepid poinformował o trzech przypadkach osób zarażonych koronawirusem w powiecie wejherowskim. Dwie osoby, u których stwierdzono w wirusa SARS-CoV-2 piątek, 27 marca, są na kwarantannie domowej.

- Czują się dobrze, są po konsultacji lekarskiej, przebywają w domu, objęte decyzją o izolacji domowej. Osoby z bliskiego kontaktu tych osób są objęte decyzją o kwarantannie domowej

- czytamy komunikacie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wejherowie.
O trzeciej osobie poinformowano w niedzielę, 29 marca. - Stan zdrowia osoby u której potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2 jest dobry, będzie przeprowadzona konsultacja lekarska. Służby sanitarne prowadzą działania przeciwepidemiczne - informuje PPWIS.
W powiecie lęborskim dotąd nie odnotowano przypadku zarażenia koronawirusem. Cztery osoby przebywały w lęborskim szpitalu z podejrzeniem zarażenia SARS-CoV-2, u żadnej z nich badania nie potwierdziły koronawirusa. Nasi czytelnicy pytają dlaczego pacjenci z lęborskiego szpitala czekali na wyniki badań w Lęborku, a nie w szpitalu zakaźnym? Szpital odpowiada, że takie są procedury.
-Procedury obowiązujące na dzień, kiedy osoby te trafiły do tutejszego szpitala nie przewidywały przewożenia osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem do szpitala zakaźnego - informuje dr Marta Frankowska, dyrektor SPS ZOZ w Lęborku.- W związku z tym, że osoby te wymagały hospitalizacji, zostały zatrzymane w naszej placówce w celu izolacji do czasu uzyskania wyniku w kierunku obecności koronawirusa i leczenia z innych wskazań zdrowotnych.

Czytaj również:Miasto wsparło lęborski szpital

Czytaj również:Problem na granicy z wpisem do ewidencji wjazdów

Dyrektor szpitala dodaje, że jeśli pojawią się kolejni pacjenci z podejrzeniem zarażenia koronawirusem, również będą oczekiwali na wyniki w lęborskiej placówce.

- Pacjenci zgłaszający się do szpitala ze wskazań innych niż podejrzenie COVID-19 wymagający obserwacji jednocześnie w kierunku zakażenia SARS-COV-2 będą oczekiwali na wyniki na miejscu w tutejszej placówce

- mówi dr. Marta Frankowska, dyrektor lęborskiego szpitala. - W okresie oczekiwania pacjenci pozostaną pod opieką zespołu medycznego. Należy jednak pamiętać, że szczyt zachorowań wywołanych czynnikiem SARS-COV-2 dopiero nastąpi i organizacja udzielania świadczeń dla chorych z podejrzeniem zarażenia koronawirusem i dla pacjentów z innymi problemami zdrowotnymi będzie podlegała ciągłej modyfikacji zależnie od potrzeby.
W województwie pomorskim zarażonych koronawirusem jest 36 osób. Problemem jest wciąż długi okres oczekiwania na wyniki testów, który wynosi nawet trzy doby. Na Pomorzu działają obecnie dwa laboratoria, które badają próbki w kierunku koronawirusa: Laboratorium Diagnostyki Medycznej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku i laboratorium przy Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Sanepid jest w stanie przebadać ok. 150-170 próbek dziennie, drugie laboratorium ok. 40-50 próbek.Dotąd na Pomorzu przebadano ok 1500 próbek. Potrzeby są jednak większe.
-Materiał do badania przewożony jest do laboratorium w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku - informuje dr. Marta Frankowska. - Czas oczekiwania na wyniki zależny jest od ilości próbek, które laboratorium otrzyma. Testy wykonywane są według kolejności zgłoszeń.