Tragiczny wypadek w Bukowinie. 12-letni chłopiec, który przebywał w pobliżu ciągnika z podłączonym ładowaczem, został wciągnięty przez wał przekaźnikowy maszyny. Do dramatu doszło wczoraj ok. godz 15.00.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec był zbyt blisko pracującego ciągnika, do którego podłączony był ładowacz - informuje asp.sztab. Marta Kandybowicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Część ubrania chłopca dostała się do włau przekaźnikowego, który go wciągnął. Natychmiast został przewieziony do szpirala, ale obrażenia były tak ciężkie, że chłopiec zmarł.
Czytaj również:Śmiertelny wypadek na DK-6
Na miejscu, orócz 13-lataka, był też jego 17-letni kuzyn. - Do tragedii doszło podczas probo rozłącznia ładowarki. Sprawdzany w jaki sposób, kto i dlaczego włączył maszynę - informuje Patryk Wegner, prokurator rejonowy z Lęborka.
Na miejscu pracuje biegły z zakresu mechaniki. Ciało zostało zabezpieczone do badń sekcyjnych.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?