Strabag przebuduje osiedle Kolejowe w Opocznie. Prace ruszą niebawem

Wszystko wskazuje na to, że w czerwcu rozpocznie się drugi i zarazem ostatni etap przebudowy i modernizacji osiedla Kolejowego w Opocznie.

Prace prowadzić będzie na nim firma Strabag z Łodzi, która wygrała ogłoszony przez Urząd Miejski w Opocznie przetarg. Przystąpiło do niego siedem firm z całego kraju. Najkorzystniejszą ofertę zaproponowała właśnie łódzka firma i ona wykona to zadanie. Prace, które Strabag prowadzić będzie na osiedlu Kolejowym wycenione zostały na 1 mln 176 tys. 484 złotych.

Cały zakres przewidzianych umową prac ma być zrealizowany do 15 października.

W ramach prac wykonany zostanie remont nawierzchni dróg na długości 1182 metrów, remont chodników na długości 720 metrów, przebudowane zostaną zatoki postojowe dla samochodów osobowych, wybudowane wpusty deszczowe wraz z przykanalikami (18 sztuk o długości 138 m), przełożone zostaną kable średniego i niskiego napięcia oraz oznakowana zostanie organizacja ruchu na całym, dość rozległym terenie.

- Przebudowywane drogi pokrywać się będą z istniejącymi ciągami komunikacyjnymi - informuje Andrzej Snopczyński, naczelnik wydziału techniczno-inwestycyjnego w Urzędzie Miejskim w Opocznie. - W ramach inwestycji przewidziano remont istniejącej nawierzchni dróg przez ułożenie jednej lub dwóch warstw asfaltu oraz remont nawierzchni istniejących chodników z wymianą krawężników i obrzeży.

Jak dodaje naczelnik Snopczyński, zatoki postojowe będą o nawierzchni bitumicznej, natomiast miejsca parkingowe wykonane zostaną z kostki brukowej.

Podczas pierwszego etapu modernizacji osiedla Kolejowego wykonane zostały prace przy ul. Skłodowskiej, którą połączono m. in. z ulicą Inowłodzką.

Przez lata wspomniane osiedle było mocno zaniedbane i niedoinwestowane. Jego prawnym właścicielem były PKP. Gmina zabiegała w PKP o przekazanie jej terenów wraz z infrastrukturą, ale sprawy bardzo długo się ciągnęły i w międzyczasie, poza drobnymi remontami i naprawami, niewiele na osiedlu mogła zrobić. A ludzie byli coraz bardziej zniecierpliwieni i chcieli na osiedlu konkretnych inwestycji. Stało się to możliwe dopiero w 2010 roku, kiedy osiedle już formalnie przejęła gmina. Wówczas rozpoczęto na nim konkretne prace.

- Przejęliśmy lokale, drogi, tereny zielone, ale bez oświetlenia, które nadal jest w gestii PKP. Za konserwację oświetlenia płaci gmina - dodaje naczelnik.