Spór w Tawęcinie. Jedni chcą stowarzyszenia, drudzy klas 0-3

Niewielka szkoła w Tawęcinie znowu budzi emocje. Tym razem chodzi o petycję, jaka trafiła do radnych. Podpisało się na niej kilkudziesięciu mieszkańców, którzy chcą... zostawienia szkoły w takiej samej formie, czyli podległej gminie, ale pomniejszonej do klas 0-3. Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku rada Nowej Wsi Lęborskiej podjęła uchwałę o likwidacji szkoły w Tawęcinie w związku z tym, że chodzi do niej zaledwie 60 dzieci i gmina za dużo do szkoły dokłada. Chodzi o ok. 14o tys. zł rocznie. Rodzice bronili szkoły, przekonując, że do innych placówek gmina dokłada o wiele więcej niż do Tawęcina. Stanęło na tym, że rodzice założą stowarzyszenie, które przejmie szkołę.

Staranował auto

Jak udało nam się ustalić petycję w sprawie pozostawienia szkoły jako gminnej, ale w wersji klas 0-3 złożyła radna gminy Nowa Wieś Lęborska, Ewa Lissiak. - Jestem radną z tamtego terenu i z pomysłem, żeby zbierać podpisy pod petycją zgłosili się do mnie sami mieszkańcy - tłumaczy Ewa Lissiak. - Kiedy dyskutowano nad sprawą zamknięcia szkoły i przejęcia jej przez stowarzyszenie pojawiła się informacja, że szkoła mogłaby funkcjonować w formie okrojonej, czyli klas 0-3 - mówi radna. - Mieszkańcy poprosili mnie, żeby z tej możliwości skorzystać, żeby o nią zawalczyć.
W sumie radna zebrała kilkadziesiąt podpisów, które złożono na ręce rady gminy. - Ja nie jestem przeciwko stowarzyszeniu - zastrzega Ewa Lissiak.- Chcę po prostu z innymi mieszkańcami najpierw skorzystać z możliwości istnienia tej szkoły nadal jako placówki gminnej, bo to da jej poczucie bezpieczeństwa. Jeśli coś będzie się działo źle pod względem finansowym, to gmina będzie mogła pomóc.

Nasz plebiscyt na sklep, kwiaciarnię,sprzedawcę

Szef Rady Gminy w Nowej Wsi Zdzisław Korda potwierdza, że petycja wpłynęła. - Faktycznie można odnieść wrażenie, że lokalna społeczność się podzieliła jeśli jednocześnie pojawiają się głosy za stowarzyszeniem i za pozostawieniem klas 0-3 - przyznaje Zdzisław Korda. - Ja sam jestem jednak przeciwnikiem pozostawienia szkoły w wersji klas 0-3. W tej wersji szkoła przetrwa 2-3 lata - prorokuje. - Dzieci się wykruszą, przejdą do szkoły w pobliskim Łebieniu i szkołę w Tawęcinie i tak trzeba będzie zamknąć -mówi Korda i dodaje, że stowarzyszenie jest w tym przypadku lepszym wyborem.
- W poniedziałek odbędzie się kolejne zebranie radnych w sprawie szkoły w Tawęcinie - informuje Korda. Na to spotkanie dział finansowy gminy przygotuje zestawienie kosztów prowadzenia szkoły w wersji klas 0-3 i dopłat, jakie będzie musiała ponieść gmina, kiedy szkołę przejęłoby od września 2013 r. stowarzyszenie i kiedy trzeba będzie pomóc dotrwać placówce do stycznia 2014 r., momentu otrzymania dotacji.

Plebiscyt na osobowość roku

- Myślę, że w wersji klas 0-3 te koszty nie będą wiele niższe niż w chwili obecnej - nie pozostawia złudzeń Korda.
- Będziemy walczyć o 0-3, bo jest taka możliwość i trzeba z niej skorzystać - mówi Lissiak. - Stowarzyszenie do poprowadzenia szkoły można założyć w każdej chwili. A jeśli szkoła w Tawęcinie przestanie być placówką gminną to już na zawsze - przekonuje.