Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszył proces w sprawie zabójstwa Barbary P. z Janowic. Sąd zdecydował o wyłączeniu jawności rozprawy

Robert Gębuś
Robert Gębuś
fot.archiwum
Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarża o udział w zabójstwie 45-letniej Barbary P. Rene P., męża ofiary, a także Łukasza B. i Zbigniewa M. Sąd Okręgowy w Słupsku ze względu na dobro osieroconych dzieci wyłączył jawność rozprawy.

Na ławie oskarżonych zasiadł 46-letni Rene P., obywatel Holandii, mąż zamordowanej Barbary P., matki sześciorga dzieci, 26-letn Łukasz B. i 36-letni Zbigniew M. Prokuratura zarzuca Rene P. zlecenie zabójstwa żony. Według ustaleń śledczych zbrodni dokonał Łukasz B z pomocą Zbigniewa M.
Przewodnicząca składu sędziowskiego Aleksandra Szumińska zdecydowała, że rozprawa odbędzie się za zamkniętymi drzwiami.

-W realiach niniejszej sprawy materiał dowodowy obejmujący drastyczne elementy związane z pozbawieniem życia Barbary P. oraz roztrząsaniem sfery jej życia intymnego i prywatnego mogłyby niewątpliwie wyrządzić dotkliwą krzywdę osieroconym dzieciom, które wykonują prawa zmarłej pokrzywdzonej

- wyjaśniła Aleksandra Szumińska, przewodnicząca składu sędziowskiego.

Czytaj również:Zatrzymano podejrzanych o zabójstwo w Janowicach

Według śledczych zleceniodawcą był mąż
Do zabójstwa Barbary P., doszło 21 maja 2019 roku w mieszkaniu w Janowicach. Według ustaleń prokuratury inicjatorem zbrodni zabójstwa był Rene P., mąż Barbary P. Powodem miał być konflikt rodzinny.
Rene P., właściciel dużego gospodarstwa rolnego, o pomoc w zorganizowaniu zbrodni miał poprosić Zbigniewa M., a ten następnie miał zlecić jej dokonanie Łukaszowi B. Według śledczych Łukasz B., wykorzystując moment, w którym kobieta przebywała w domu sama, wszedł do jego wnętrza. Najpierw doprowadził kobietę do stanu bezbronności, a następnie udusił rękoma za szyję. Zwłoki kobiety przewiózł samochodem w pobliże okolicznego pola, gdzie ukrył je w krzakach. W tym czasie miał przebywać w kontakcie ze Zbigniewem M., który miał mu pomagać w zacieraniu śladów. Natomiast Rene P. w tym czasie odbywał podróż w interesach, co miało mu zapewnić alibi.
W trakcie przeszukania mieszkania Łukasza B. znaleziono u niego 900 gramów dopalaczy. W związku z tym został oskarżony także o posiadanie znacznej ilości środków psychoaktywnych. Śledczy stwierdzili także, że posiadał sfałszowane dokumenty sprzedaży samochodu osobowego, którym miał przewieźć zwłoki Barbary P. w miejsce ich ukrycia.

W trakcie śledztwa nie przyznali się do zabójstwa
Podczas składania wyjaśnień Rene P. twierdził, iż nie miał nic wspólnego z zabiciem swojej żony. Zbigniew M. zeznawał, że Rene P. poprosił go o znalezienie osoby, która jedynie nastraszy kobietę, natomiast Łukasz B. stwierdził, iż nie miał zamiaru zabić kobiety, a do jej śmierci doszło przypadkiem, w obronie własnej, ponieważ został przez nią zaatakowany nożem.
Oskarżonym grozi dożywocie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto