Rozpoczął się remont 11,5 km drogi nr 214 w kierunku Łeby

Rozpoczęła się modernizacja drogi nr 214. W ubiegłym tygodniu rozpoczęła się wycinka blisko 2000 drzew. Wszystko po to, żeby jezdnię można było poszerzyć.

- Poza terenem zabudowanym jezdnia będzie miała 7 m szerokości i zostanie z jednej strony odsunięta od drzew, z drugiej będą one wycięte - wyjaśnia Zdzisław Jabłonowski z Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Jezdnia nie tylko optycznie wyda się szersza, ale poprawi się też komfort jazdy. W terenie zabudowanym jezdnia będzie węższa, wykonane zostaną chodniki i oświetlenie. Chodniki pojawia się chociażby w Nowej Wsi Lęborskiej czy Krępie Kaszubskiej. Na całej długości przebudowanego odcinka będą odnowione lub wykonane od podstaw zatoczki autobusowe. Modernizacja rozpocznie się w Nowej Wsi od skrzyżowania z drogą w kierunku Kębłowa, po wjazd do Białogardy.

- Poprawiona zostanie widoczność na wszystkich skrzyżowaniach, tak żeby kierowcy dojeżdżający zarówno drogą główną, jak i podporządkowaną widzieli się z daleka. Zakręty na tej trasie będą łagodniejsze i dostosowane do norm - zapewnia Jabłonowski.- Droga na ponad 11 km zyska nową nawierzchnię, będzie też wzmocniona. Jej nośność wyniesie do 11,5 tony na oś.

Przy modernizowanym odcinku drogi zostanie poprowadzona ścieżka rowerowa. W zależności od położenia drogi i istniejących zabudowań będzie biegła po jednej, albo drugiej stronie 214-tki. Ścieżka zostanie maksymalni odsunięta od jezdni.

Drogowcy długo zastanawiali się nad rozwiązaniem problemu sezonu turystycznego, kiedy do Łeby jadą setki jeśli nie tysiące aut, ale znaleźli wyjście.
- Zobowiązaliśmy wykonawcę, aby w trakcie wakacji prace były prowadzone poza jezdnią. Wtedy będzie wykonywał zatoczki, chodniki itp. Oczywiście może się zdarzyć, że czasem prace będą prowadzone na jezdni, ale będziemy starali się unikać blokowania przejazdu. Chcemy żeby ruch na jezdni odbywał się normalnie - zapewnia Jabłonowski.

Dopiero we wrześniu drogowcy wezmą się za przebudowę jezdni. Prace będą prowadzone odcinkami, a ruch w tych miejscach będzie odbywał się wahadłowo.
Prace będzie prowadziła firma Strabag. Inwestycja będzie kosztowała 27 mln zł i potrwa do końca marca 2012. Kierowcy muszą się więc uzbroić w cierpliwość.