Radni PiS złożyli w biurze rady projekt uchwały, który obniża kwotę diety. Zdaniem szefa lęborskiego PiS Jarosława Walaszkowskiego, taka obniżka jest zasadna.
- Uważamy, że nie może być tak, że ciągle podwyższane są podatki dla mieszkańców, a my jako radni nie szukamy oszczędności - wyjaśnia Jarosław Walaszkowski i dodaje: - Myślę, że to byłoby rozsądne rozwiązanie i radni mieliby okazję w pewien sposób udowodnić, że nie sprawują swojej funkcji przede wszystkim z powodu wypłacanych comiesięcznie diet - argumentuje radny.
Radni podnieśli podatek od nieruchomości
Podobnego zdania jestZachariasz Frącek z Lepszego Lęborka, ale jego zdaniem oszczędności to dobry pomysł, gdyby dotyczyły nie tylko miejskich radnych.
- Ta inicjatywa byłaby sensowna, gdyby oszczędności dotyczyły nie tylko radnych, ale także burmistrza i cięcia kosztów biurokracji - wylicza Frącek. Jego stanowisko podziela Jan Przychoda z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i uważa, że oszczędności powinny być, ale muszą dotyczyć wszystkich bez wyjątku.
- Jeżeli burmistrz i jego zastępca solidarnie z radnymi obniży sobie wynagrodzenie, to uważam, że z naszej strony zrobilibyśmy takie minimum dla miasta - mówi Jan Przychoda.
Co o mniejszych dietach sądzi koalicja? - Wszystko zależy od tego, czy radni zaakceptują ten pomysł - powiedział nam Adam Stenka, przewodniczący Rady Miejskiej w Lęborku, radny Ziemi Lęborskiej. Przypomnijmy, że podobny pomysł radni PiS mieli już w poprzedniej kadencji, wtedy ich koledzy na to nie przystali.
Przeczytaj również:
* Zajączkowska zrezygnowała z miejsca w radzie
* Składy rad miast i gmin z terenu powiatu lęborskiego
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?