Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedszkola w Lublinie: Rytmika to za mało, czas na jazdę konną

Agata Wójcik
Przedszkola w Lublinie: Rytmika to za mało, czas na jazdę konną
Przedszkola w Lublinie: Rytmika to za mało, czas na jazdę konną 123 rf
Nie tylko rytmika i plastyka, ale także szachy, jazda konna i karate - to zajęcia, które oferują dzieciom przedszkola w naszym regionie.

- W naszej placówce prowadzone są takie nieodpłatne zajęcia dodatkowe, jak gimnastyka korekcyjno-kompensacyjna, zajęcia z logopedą, warsztaty plastyczne, teatralne, ekologiczne i kółko matematyczne - usłyszeliśmy wczoraj w Przedszkolu nr 14 przy ul. Bronowickiej.

Poza tym dzieci uczą się tam angielskiego. Teraz ma to być standard we wszystkich przedszkolach. Nauka języka obcego, wcześniej prowadzona w ramach zajęć dodatkowych, od września 2015 roku ma być bowiem obowiązkowa dla pięciolatków, a za dwa lata dla wszystkich przedszkolaków.

We wszystkich lubelskich placówkach przedszkolaki mogą mieć religię, o ile z takim wnioskiem wystąpią ich rodzice.

Wiele zajęć dodatkowych jest organizowanych we współpracy z ośrodkami kultury. Przykładowo, w Przedszkolu nr 34 przy ul. Motorowej są to warsztaty plastyczne i muzyczne prowadzone w Młodzieżowym Ośrodku Kultury "Pod Akacją", który przedszkolaki odwiedzają razem z nauczycielkami.

Poza tym, przedszkolaki z tej placówki biorą udział w warsztatach kulinarnych, zajęciach sportowych na hali MOSiR czy warsztatach bębniarskich.

Bogatą ofertę zajęć dodatkowych mają także prywatne przedszkola. - Poza standardowymi zajęciami, jak tańce czy plastyka, dzieci mogą się także nauczyć gry na bębnach i jazdy konnej - wylicza Ewa Bednarczyk, właścicielka Przedszkola "Kucykowa Kraina" w Świdniku. I dodaje: - Dzieci są zachwycone przejażdżkami, a niepokój, który im początkowo towarzyszy, szybko znika.

Większość zajęć w tej placówce jest wliczona w cenę czesnego. Za pozostałe trzeba zapłacić ok. 15-20 zł.

W Niepublicznym Przedszkolu "Martynka", dzięki Klubowi Małych Odkrywców dzieci dowiadują się m.in. czym jest grawitacja i kiedy żyły dinozaury. Mogą się poczuć także jak naukowcy, wykonując różne doświadczenia. Nauczyciele prowadzą także warsztaty szycia. - Poza tym nasze przedszkolaki poznają dwa języki obce równolegle - angielski i francuski. Metoda nauczania jest dostosowana do wieku dzieci, a rezultaty pokazujemy na akademiach - mówi Izabela Czechowska, właścicielka przedszkola.

Przedszkola w Lublinie: Rytmika to za mało, czas na jazdę konną

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto