18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedszkola bez zajęć dodatkowych dla dzieci. To skutek decyzji MEN

Robert Gębuś
Przedszkolaki bez zajęć dodatkowych
Przedszkolaki bez zajęć dodatkowych archiwum
Przedszkola bez zajęć dodatkowych. To pokłosie decyzji MEN, które nie pozwala pobierać od rodziców więcej niż 1 zł za każdą godzinę nadliczbową w przedszkolu. Na opłacenie zajęć dodatkowych, to za mało

Przedszkola bez zajęć dodatkowych, za to tańsze. To nowy pomysł MEN. Od 1 września rodzice zapłacą nie więcej niż 1 zł za każdą godzinę obecności dziecka w przedszkolu, powyżej 5 godzin, ale za to dzieci stracą możliwość korzystania z zajęć dodatkowych.

Czytaj również;Przedszkole w Cewicach z większą liczbą miejsc
Zgodnie z nowelizacją ustawy, samorząd nie może już sięgać do kieszeni rodziców, żeby je sfinansować. W zamian za to ma otrzymywać dotację z budżetu centralnego. Problem jednak w tym, że środki będą zbyt małe, żeby zorganizować za nie zajęcia, do których dziś dokładają rodzice. Tym samym od 1 września z przedszkoli w Lęborku zniknie m.in. język angielski, rytmika, karate czy taniec. Krystyna Szumilas, minister Edukacji Narodowej zapowiada kontrolę kuratorów, którzy będą czuwać nad tym, żeby przedszkola nie pobierały od rodziców opłat dodatkowych opłat.

Czytaj również;Więcej pieniędzy na żłobki i przedszkola

- Zastanawiamy się jak rozwiązać tę sprawę - mówi Alicja Zajączkowska, wiceburmistrz Lęborka. - Nowe przepisy weszły niedawno. Rodzice nie mogą płacić za zajęcia dodatkowe. Musimy działać zgodnie z prawem i podporządkować się nowym zasadom. Postaramy się jednak, żeby dzieci nadal mogły korzystać z zajęć dodatkowych.
Jednym z rozwiązań może być zorganizowanie zajęć dodatkowych po godzinach pracy w przedszkolach, lub wyprowadzenie ich poza placówki. Pojawiają się także pomysły, żeby firmy zewnętrzne, które prowadzą zajęcia dodatkowe, podpisywały umowy nie z przedszkolami, a bezpośrednio z rodzicami. - Myślę, że połowie września spotkamy się z rodzicami i porozmawiamy na temat ewentualnych możliwości dalszego prowadzenia zajęć dodatkowych - mówi Janina Świtka, dyrektor przedszkola nr 1 w Lęborku. - Teraz jeszcze jest wcześnie, poczekamy aż sytuacja się wyklaruje.
W podobnym tonie wypowiadają się dyrektorzy innych przedszkoli w Lęborku. - Ustawa weszła niedawno, ale nie kryjemy, że to dla nas trudna sprawa - przyznaje Małgorzata Grabowska, dyrektor przedszkola nr 10 w Lęborku. - Zajęcia dodatkowe, takie jak rytmika są wręcz niezbędne dla rozwoju przedszkolaka. I tak zajęcia dodatkowe odbywały się w naszym przedszkolu poza zajęciami podstawowymi. Mamy nadzieję, że podczas dyskusji wypracujemy jakieś rozwiązanie - dodaje.
Przedszkola bez zajęć dodatkowych to cios dla firm zewnętrznych, które uważają, że w tym wypadku wylano dziecko z kąpielą.
- Uczyłam j. angielskiego w 5 przedszkolach około 270 dzieci - mówi Aleksandra Romanowska, Centrum HelenDoron Lębork. - Za względu na zmianę przepisów zaproponowałam rodzicom przeniesienie kursów językowych dla przedszkolaków do naszego centrum. To jedyne wyjście. Sama jestem matką trójki dzieci i uważam, że ktoś kto zdecydował za rodziców, działa na niekorzyść dzieci, bo uniemożliwił im korzystanie z zajęć dodatkowych w trakcie godzin pracy przedszkola i na niekorzyść szeroko pojętej gospodarki, bo to spowoduje efekt domina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto