Na terenie gminy Cewice działają dwa niepubliczne przedszkola: jedno przy Niepublicznej Szkole w Bukowinie i drugie - przedszkole Plastuś w Cewicach. Do ubiegłego roku, oprócz przedszkola w Siemirowicach, gdzie przyjmowano są przede wszystkim dzieci pracowników jednostki wojskowej, były to jedyne tego rodzaju placówki na terenie gminy.
Przedszkole może przestać istnieć
Jednostka rezygnuje z warty cywilnej
We wrześniu 2010 r. gmina postanowiła uruchomić własne przedszkole. To był jeden z pierwszych powodów obniżenia dotacji dla pozostałych placówek. Drugim była decyzja Regionalnej Izby Obrachunkowej, która stwierdziła, że koszty stołówki nie są kosztami własnymi przedszkola, a kosztami organu prowadzącego.
- Do tej pory na jedno dziecko dostawaliśmy od gminy 535 zł, w tym roku dostaliśmy zaledwie 280 zł. To stanowczo za mało - mówi Maciej Pokojski, dyrektor szkoły w Bukowinie. - To nadal jest 75 proc. kwoty bazowej, tylko że wcześniej wyliczano je na podstawie kosztów utrzymania przedszkoli przez miasto Lębork, teraz podstawę do wyliczeń stanowią koszty utrzymania przedszkola gminnego - wyjaśnia dyrektor. Tyle że przedszkole gminne działa dopiero od kilku miesięcy, nie funkcjonuje też jako oddzielna placówka, bo mieści się w budynku szkoły.
Drzewa zniszczyły groby
Miasto zamknęło świetlicę
- Moim zdaniem te koszty są za niskie - mówi Agata Dziwulska-Przybyła, dyrektor przedszkola Plastuś w Cewicach. - Z taką niską dotacją nie będziemy w stanie funkcjonować. Zwalniać i tak nie ma już kogo, a opłat za przedszkole podnieść nie możemy, bo wtedy będzie płacić mniej osób - mówi dyrektor przedszkola.
więcej przeczytasz w piątkowym numerze Echa Ziemi Lęborskiej
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?