Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawne konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego -komentarz dr Łukasza Moniuszko

Robert Gębuś
Robert Gębuś
fot.M.Kapela
Czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego wywoła delikt prawny? Zdaniem dr Łukasza Moniuszko, wykładowcy Instytutu Nauk Społecznych w Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy, wyrok TK, stwierdzający niezgodność aborcji eugenicznej z konstytucją, wchodzi w konflikt z dotychczasową ustawą o planowaniu rodziny.

Burza wokół wyroku wyroku Trybunału Konstytucyjnego wywołała nie tylko falę protestów, ale też komentarze naukowców. Trybunał uznał za niezgodną z konstytucją aborcję eugeniczną, czyli wówczas, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. O możliwości usuwania ciąży w takich przypadkach mówi art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Zdaniem dr Łukasza Moniuszko, wykładowcy Instytutu Nauk Społecznych w Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy, wyrok Trybunału Konstytucyjnego rodzi poważne konsekwencje prawne. -

Konstytucja jest najważniejszym aktem prawnym w Polsce oraz podstawą demokracji ponieważ w jej tworzeniu biorą udział obywatele. Wszystkie akty prawne muszą być z nią zgodne. Trybunał Konstytucyjny jest instytucją rozstrzygającą tę zgodność

- podkreśla dr Łukasz Moniuszko.

- W omawianym przypadku uznano, że aborcja eugeniczna jest sprzeczna między innymi z konstytucyjnym przepisem wskazującym, że "...niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw". Interpretacja tego zapisu doprowadziła Trybunał do wniosku, że zapisy ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży są niezgodne z konstytucją w przypadku podejrzenia uszkodzenia płodu. Tu pojawia się kilka problemów prawnych.

Łukasz Moniuszko zauważa, że Konstytucja nie odnosi się nigdzie do życia płodowego lecz do życia człowieka.

-Oba te pojęcia są w polskim prawie określane odrębnie- płodem jest element ciąży, człowiek to byt narodzony. Zakwestionowany przez Trybunał przepis ustawy dopuszczający aborcję eugeniczną wprost wskazuje na płód, nie na człowieka. Konsekwencją wyroku będzie usunięcie tego zapisu z ustawy określającej dopuszczalność usunięcia ciąży. Tu pojawia się pytanie- jakie przyszłe możliwości i konsekwencje niesie za sobą stanowisko Trybunału? Nadanie równowagi prawnej pomiędzy płodem a człowiekiem może w przyszłości spowodować zakaz aborcji w innych, dotąd legalnych przypadkach takich jak, zagrożenie życia kobiety ciężarnej lub usunięcia ciąży będącej wynikiem przestępstwa.

Ustawa dopuszczająca przerwanie ciąży w określonych przypadkach weszła w życie w 1993 r. natomiast Konstytucja w 1997 r. -Dlaczego wcześniej nie zauważono wskazanych w piątkowym wyroku niezgodności? - pyta dr Łukasz Moniuszko i dodaje: Kolejnym niewyjaśnionym problemem jest określenie początku obowiązywania wyroku- czy jest data ogłoszenia przez Trybunał, czy publikacji w Dzienniku Ustaw? Z tym jeszcze żaden skład Trybunału Konstytucyjnego dotąd sobie nie poradził a wśród prawników trwa spór.

Wniosek o sprawdzenie zgodności zapisu z Konstytucją złożyło 119 posłów, reprezentowanych przez dwóch posłów PiS. Chcieli oni by TK orzekł czy zapis nie narusza 30 art. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej "przez to, że legalizują praktyki eugeniczne w stosunku do dziecka jeszcze nieurodzonego, odmawiając mu tym samym poszanowania i ochrony godności człowieka, ewentualnie – w razie nieuwzględnienia powyższego:
z art. 38 w związku z art. 30 i art. 31 ust. 3 oraz z art. 38 w związku z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej "przez to, że legalizują praktyki eugeniczne w zakresie prawa do życia dziecka jeszcze nieurodzonego oraz uzależniają ochronę prawa do życia dziecka jeszcze nieurodzonego od jego stanu zdrowia, co stanowi zakazaną bezpośrednią dyskryminację, oraz z art. 38 w związku z art. 31 ust. 3 oraz w związku z art. 2 i art. 42 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że legalizują przerywanie ciąży bez dostatecznego usprawiedliwienia koniecznością ochrony innej wartości, prawa lub wolności konstytucyjnej oraz posługują się nieokreślonymi kryteriami tej legalizacji, naruszając w ten sposób gwarancje konstytucyjne dla życia ludzkiego".

Trybunał uznał, że art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży jest niezgodny z Konstytucją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto