Koniec sierpnia dla wielu gospodarzy oznacza koniec prac związanych ze żniwami i innymi pracami rolnymi wymagającymi dobrej pogody.
Rolnicy oceniają, że tegoroczne zbiory zbóż były słabsze niż rok wcześniej.
- W tym roku zbiory są faktycznie gorsze - mówi Stanisław Bigus, rolnik z Gościęcina, posiadający 10 ha ziemi ornej. - Chodzi przede wszystkim o zboża zimowe. Długa zima spowodowała, że ziarno wyginęło, bo spleśniało. Przez to zbiory zimowego pszenżyta i jęczmienia mogą być mniejsze nawet o 30 procent - ocenia pan Stanisław.
W porównaniu z ubiegłym rokiem rolnicy są za to bardziej zadowoleni z cen skupu zbóż. Elewatory proponują o wiele wyższe ceny niż jeszcze kilka miesięcy temu. Według ekspertów związane jest to m.in. właśnie z zaistniałymi warunkami pogodowymi i skąpymi zbiorami.
- Problemem jest też sam zbiór plonów zboża - mówi Stanisław Bigus. - Był tydzień pogody, a potem na przemian trzy dni pogody, dwa dni deszczu. Zanim zboże wyschło znów przyszedł deszcz - dodaje rolnik.
Rolnicy z naszego powiatu mieli jeszcze inny problem. Część z nich narzeka, że podczas modernizacji drogi 214 wiele ściętych drzew lądowało na polach rolników, niszcząc nieskoszone zboża.
- Nie mogli poczekać dwóch tygodni z wycinką w tych miejscach? - pyta pan Andrzej, mieszkaniec Gęsi. - Rolnicy mieli dodatkową robotę z usuwaniem gałęzi, a do tego straty w plonach - dodaje.
Kolejne straty może przynieść też grad, który spadł w naszym rejonie w ubiegłą niedzielę. Na szczęście większość gospodarzy zbiórkę zboża zdołało już zakończyć.
Więcej przeczytasz w bieżącym wydaniu Echa Ziemi Lęborskiej
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?