Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat lęborski: Rozmowa z wójtem, zalanej w powodzi, gminy Nawojowa

DM
Fot. DM
Ze Stanisławem Kiełbasą, wójtem gminy Nawojowa, która ucierpiała w powodziach rozmawia Dominik Makurat

Jak bardzo ucierpiała gmina Nawojowa w czasie tegorocznej powodzi?

Od 1997 roku gmina znajduje się na liście gmin powodziowych. Od tego czasu prawie co roku byliśmy systematycznie zalewani. Tegoroczne straty wyniosły około 40% dochodów własnych. Została zniszczona infrastruktura drogo-wa na drogach powiatowych i krajowych. Powódź nie oszczędziła także jednego z większych parkingów. Mieliśmy nową drogę powiatową z tzw. "Schetynówek". Też została zniszczona.

A co z domami mieszkańców?

Gmina leży na dość specyficznym terenie. Woda przy-chodzi i po jakiś 30 minutach odchodzi. Tak więc były tylko lokalne podtopienia i dzięki temu nie było związanych z tym aż tak dużych strat. Dużym zagrożeniem są osuwiska. Musieliśmy wyeksmitować z domów 3 rodziny, bo mogły się zawalić.

Jaką pomoc otrzymaliście od państwa?

Na dzień dzisiejszy otrzymaliśmy 90 tys. zł jako pomoc bezpośrednią w czasie powodzi. Dodatkowo na odbudowę dróg otrzymamy 120 tys. zł oraz 530 tys. zł na odbudowę mostu i uregulowanie rzek.

Czy jesteście zadowoleni z pomocy?
Bardzo pomagali pracownicy Urzędu Gminy i robót publicznych. Sami mieszkańcy dużo zrobili. Nawet bardzo dużo. Jesteśmy jedyną gminą, która nie ma swojej straży pożarnej. Dlatego musieliśmy sobie radzić sami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto