Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogorzelice. Magda Gessler wróciła do Karczmy, żeby sprawdzić efekty rewolucji

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W poniedziałkowy wieczór (19.10) Magda Gessler wróciła po 4 tygodniach do Pogorzelic, żeby sprawdzić, jak udała się jej rewolucja w Karczmie Żurawinowej Chatce Zagadce. Właściciele są zadowoleni z zainteresowania klientów, jakie przyniosła przemiana w wykonaniu znanej restauratorki.

"Kuchenne Rewolucje", popularny kulinarny program TVN, dotarł do Pogorzelic w środę, 16 września. Rewolucję w "Barze u Skwarka" przeprowadziła wówczas Magda Gessler. Zakończyła ją kolacja, na którą zostało zaproszonych 12 gości, wśród nich sołtys Pogorzelic Szymon Medalion z żoną Joanną. Była także Agata Kozyr, prezes Fundacji Lęborskie Hospicjum Stacjonarne w towarzystwie Joanny Raczyńskiej, wiceprezes Zarządu fundacji. Czy rewolucja przyniosła oczekiwane efekty?

- Weekendy były ciężkie, kiedy było bardzo wielu klientów, ale bardzo się z tego cieszę

- przyznaje Alina Zawisza-Skwarek, właścicielka i kucharka, której w kuchni pomaga mama.

- Dziś wraca do nas pani Magda, bardzo się boję, ale mam nadzieję, że powtórzyłam smaki pani Magdy, że będzie wszystko dobrze. Przepisy na główne dania, które zostawiła pani Magda, to tylko ja o nich wiem. Na razie nie mam takiej osoby, której powierzyłabym to i wiedziała, że zrobi to dobrze.

"Kuchenne Rewolucje" dotarły do Pogorzelic za sprawą córki właścicieli. To ona wpadła na ten pomysł trzymając to w tajemnicy, aż nie przyszły pozytywna odpowiedź. Od tego roku bar ma nowych właścicieli. Po przerwie związanej z pandemią został ponownie otwarty 6 czerwca.

Czy klienci zaglądają teraz do Pogorzelic dlatego, że była tu Magda Gessler?

- To też, ale wcześniej nie wiedzieli, że tu jest bar. Teraz widzą odnowioną elewację i to zwraca ich uwagę.

W poniedziałkowy wieczór Magda Gessler ze swoją ekipą przyjechała sprawdzić, jakie efekty przyniosła jej rewolucja sprzed 4 tygodni. W karcie królują dania według jej przepisów.

- To pasztet z jelenia, zupa borowikowa, karkówka i drożdżówka. To wszystko mamy w karcie

- mówią zgodnie Alina Zawisza-Skwarek i Leszek Skwarek.

- Zrobiłam też dziczyznę i miała dużo powodzenie, dlatego dziś też podamy ją Magdzie Gessler.

Właściciele przyznają, że ich karczma największe oblężenie klientów przeżywa w weekendy.

- Jak stanęłam za barem w pierwszy weekend po rewolucji, to nie wiedziałam za co się chwycić, tak dużo było pracy. Było mnóstwo ludzi

- wspomina Martyna, córka właścicieli.

Klienci zadawali pytania o Magdę Gessler podczas rewolucji.

- Że ma opinię, że rzuca, wyzywa, ale absolutnie nie. Bardzo dobrze odebrałam panią Magdę

- mówi Alina Zawisza-Skwarek.

- To bardzo dobra osoba. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy, to jest bardzo chętna i pomaga. Tylko, że trzeba uczciwie, nie kłamać, bo jak wyczuje, to jest niedobra.

- Jak wychodziła po rewolucji, to mówiła, że zaraziliśmy ją wielką energią do życia, że chce się jej dalej robić program. Mam nadzieję, że to będzie w telewizji

- powiedziała Martyna, córka właścicieli.

Póki co, nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie emisja na antenie TVN "Kuchennych Rewolucji" z Pogorzelic. W planach mają zmianę szyldu nad drzwiami wejściowymi i postawienie tablic reklamowych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto