Podwyżka dla burmistrza Witolda Namyślaka bez konkretnego inspiratora

Podwyżka dla burmistrza, o której obszernie informowaliśmy w poprzednim wydaniu Echa Ziemi Lęborskiej, nie ma konkretnego autora. Przypomnijmy, że podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Lęborku radni zdecydowali, że Witold Namyślak od nowego roku zarobi 12 540 zł brutto, czyli 2210 zł więcej niż dotychczas i o około 175 zł więcej, niż mu wolno. Według ustawy, pensje samorządowców piastujących kierownicze stanowiska nie mogą przekraczać 12365,22 zł. Teraz rada będzie musiała podjąć decyzję o obniżeniu uposażenia burmistrza, albo zrobi to wojewoda.
Pod prawnym bublem podpisało się dziesięciu radnych, a dwunastu zagłosowało za jej przyznaniem. Kto wpadł na ten pomysł?

Czytaj również:Stylwester na Placu Pokoju

- Pewnie radni dyskutowali na ten temat - mówi Witold Namyślak, burmistrz Lęborka. - Nie brałem udziału w procesie decyzyjnym, proszę zapytać przewodniczącego Rady Miejskiej.

Czytaj również:Najważniejsze inwestycje w powiecie

Za podwyżką dla burmistrza głosowali Adam Stenka, Małgorzata Bresler, Halina Łukian, Elżbieta Godderis, Marek Richert, Krzysztof Siwka, Jarosław Feszak, Mariola Motyl, Jarosław Gosz, Leszek Mielewczyk, Andrzej Gad, Marcin Milczewski. Projekt uchwały od strony prawnej zatwierdził prawnik magistratu.

Czytaj również:Nasz plebiscyt: wybieramy najlepszy sklep i kwiaciarnię

Próżno jednak znaleźć konkretną osobę, która zainspirowała dziesięciu radnych, do tego, by podpisali się pod projektem. Według nieoficjalnych informacji miał być to Adam Stenka, przewodniczący Rady Miejskiej w Lęborku, jednak on sam tego nie potwierdza.
- Pańskie informacje są nieprawdziwe - komentuje Stenka. - Pod projektem uchwały podpisało się dziesięciu czy jedenastu radnych i to oni wspólnie zdecydowali.
- Wpadliście na ten pomysł wszyscy naraz? - dopytujemy.
- Już udzieliłem komentarza - ucina Stenka.

więcej w Echu Ziemi Lęborskiej