Piłka nożna. Z rozciętą nogą wytrwał do końcowego gwizdka i dopiero do szpitala

Po raz drugi z kolei Anioły Garczegorze wystąpiły w roli gospodarza. W meczu 6 kolejki z MKS Władysławowo drużyna trenera Tadeusza Wanata juniora przystąpiła z mocnym postanowieniem rehabilitacji za ubiegłotygodniową porażkę (2:3) z Sokołem Zblewo. I gospodarze sięgnęli po 3 punkty.

- Przystępowaliśmy do tego meczu z pewnymi obawami

- rozpoczyna podsumowanie trener Tadeusz Wanat junior.

- Po ostatnim słabszym występie, gdzie główną przyczyną naszej porażki była niedyspozycja kilku chłopaków (choroby, wypadki losowe) i brak odpowiedniej koncentracji. Tym razem nie dość, że przyjeżdżał bardzo solidny przeciwnik, to nie mogłem skorzystać z czterech zawodników, jak Mateusz Słumiński, Hubert Syldatk, Sławek Trawiński i Michał Fudala. Szansę dostali inni, wykorzystali ją, a cały zespół zagrał bardzo dobre zawody. Znów byliśmy maksymalnie skoncentrowani i w pełni zaangażowani. Kluczowa była gra obronna całego zespołu i dyspozycja fizyczna. Rywal w pierwszej połowie nie stworzył zagrożenia pod naszą bramką. Z kolei my mieliśmy 5-6 okazji do zdobycia gola, z których aż trzy wykorzystaliśmy.

Jak padły bramki?

- Najpierw wrzutkę Błażeja Tomasiewicza głową przedłużył jego brat Filip, a Grzegorz Smolarek z 8 metrów technicznym strzałem otworzył wynik

- relacjonuje trener Aniołów.

- Następnie Marcin Staszczuk idealnie dośrodkował z rzutu rożnego, a Michał Choszcz przeskoczył bramkarza Władysławowa i głową zdobył drugiego gola. Wreszcie, piękną bramkę zdobył Damian Wojda. Jego silne uderzenie z woleja, oddane z narożnika pola karnego wylądowało w długim rogu bramki gości. Po przerwie oddaliśmy inicjatywę MKS-owi, a sami groźnie kontratakowaliśmy. Mieliśmy znów kilka okazji. Jedną z nich wykorzystał Szymon Pawlik. Grający po raz pierwszy od początku meczu zawodnik popisał się indywidualnym rajdem, minął dwóch obrońców, położył bramkarza i delikatną "podcinką" zamknął mecz.

Trener Aniołów chciałby wyróżnić jednego ze swoich zawodników.

- Na wyróżnienie zasługuje postawa Łukasza Łapigrowskiego. Mimo urazu, którego doznał na piątkowym treningu wyszedł na boisko. A w 5 minucie przydarzyła mu się kolejna kontuzja. Po nadepnięciu przez jednego z rywali doznał rozcięcia łydki. Opatrzony przez służby medyczne wytrwał pełne 90 minut, a zaraz po meczu udał się na pogotowie, gdzie założono mu szwy na rozciętą nogę. Na szczęście uraz szybko się goi.

W 7 kolejce do Bożegopola przyjedzie Jaguar Gdańsk, czyli lider tabeli.

- Po tym znakomitym występie najważniejsze, żebyśmy szybko "zeszli na ziemię" i odpowiednio przygotowali się do kolejnej konfrontacji. Zapowiada się ona bardzo ciekawie, bo w niedzielę do Bożegopola Wielkiego na mecz z trzecimi w tabeli Aniołami Garczegorze przyjedzie lider rozgrywek Jaguar Gdańsk.

Wzmocniona 9 zawodnikami z szerokiej kadry pierwszej drużyny Chojniczanka II nie dała szans Pogoni Lębork, wygrywając aż 6:0.

Pogoń Lębork podejmie w sobotę o godz. 17 Sokoła, a Anioły zagrają w niedzielę o 13 w Bożympolu z Jaguarem.

Chojniczanka II Chojnice - Pogoń Lębork 6:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Szymon Emche (24), 2:0 Artur Pląskowski (38), 3:0 Pląskowski (47), 4:0 Mateusz Cegiełka (57), 5:0 Pląskowski (58), 6:0 Marcin Trojanowski (59)

Chojniczanka II: Lewandowski - Szopiński, Bartosiak, Korczyc, Kołtonowski (75 Gęsiorowski), Emche (70 Remiszka), Tomaszewski, Golański (70 Boniecki), Cegiełka (58 Ważyński), Trojanowski, Pląskowski (60 Czerwiński). Trener Tomasz Pozorski

Pogoń: Młynarczykowski (60 Patryk Labuda) - Janowicz (51 Okrój), Kostuch, Siłkowski, Kochanek, Dobek, Kozerkiewicz, W. Miotk (74 Stenka), Kwaśnik (54 Marcin Choszcz), Atanacković, Artur Formela. Trener Waldemar Walkusz

Żółte kartki: Cegiełka, Emche (Chojniczanka II)

Sędziowie: Kelbratowski oraz P. Grzywacz i Augustjański

Anioły Garczegorze - MKS Władysławowo 4:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Grzegorz Smolarek (12), 2:0 Michał Choszcz (29), 3:0 Damian Wojda (38), 4:0 Szymon Pawlik (70).

Anioły: Mayer - Drzazgowski, Michał Choszcz, Ł. Łapigrowski, B. Tomasiewicz, Marcin Staszczuk, F. Tomasiewicz, Wojda (80 Godula), Smolarek (85 Katsura), Sz. Pawlik (81 D. Formela), Narewski (60 Sidor). Trener Tadeusz Wanat junior

MKS: P. Miotk Piot - Gołubiński, Proena, M. Skwiercz, Wesserling - Srok, M. Kwaśnik, Rybandt, D. Klecha - Bonk - Ilanz. Trener Sobiesław Przybylski

Żółte kartki: Wojda, Sz. Pawlik, Ł. Łapigrowski - Bonk, Klecha

Sędziowie: Żmuda oraz K. Knopik i Baumgard

Pozostałe wyniki 6 kolejki:
Wda - Gryf 3:2 (1:1) Bramki: 0:1 Oskar Zieliński (27), 1:1 Damian Narożniak (40), 1:2 Damian Mikołajczyk (46),
2:2 Kacper Plutowski (77), 3:2 Szymon Machnikowski (82)

Cartusia Kartuzy - Wikęd Luzino 0:3 (Opłatkowski 17, 66, Czoska 71), Arka II Gdynia - Gedania Gdańsk 3:3,
Jaguar Gdańsk - Gwiazda Karsin 5:0 (Rzepnikowski 53, Zalow 60, 61, 76, Kuźniarski 84), GKS Kowale - Grom Nowy Staw 4:0 (Kugiel 23, Krzysztof Garbowski 73, Gorczyca 83, Kwasny 90), Sokół Zblewo - Powiśle Dziergoń 3:1 (Opczyński 7, Wysiecki 13, Tusk 37 - Lewandowski 21), Wierzyca Pelplin - Kaszubia Kościerzyna 1:4 (Manuszewski 56 - Troka 14, Tuttas 26, 84, Hofman 69), Lechia II Gdańsk - Stolem Gniewino 2:3

TABELA IV LIGI "RWS INVESTMENT GROUP"

1. Jaguar Gdańsk 6 15 15 - 5
2. Kaszubia Kościerzyna 6 14 19 - 5
3. Anioły Garczegorze 6 13 14 - 5
4. Stolem Gniewino 5 13 12 - 5
5. Pogoń Lębork 6 13 11 - 10
6. Gedania Gdańsk 6 12 15 - 9
7. Gryf Słupsk 6 11 18 - 6
8. Wda Lipusz 6 10 9 - 8
9. Powiśle Dzierzgoń 6 9 12 - 9
10. MKS Władysławowo 6 9 7 - 11
11. GKS Kowale 5 8 8 - 8
12. Sokół Zblewo 6 7 11 - 14
13. Chojniczanka II 6 6 13 - 10
14. Gwiazda Karsin 5 5 8 - 14
15. Wikęd Luzino 6 5 6 - 10
16. Lechia II Gdańsk 4 3 7 - 10
17. Arka II Gdynia 6 3 6 - 11
18. Cartusia Kartuzy 6 3 5 - 17
19. Jantar Ustka 5 2 5 - 15
20. Wierzyca Pelplin 6 2 5 - 17
21. Grom Nowy Staw 4 1 1 - 8