Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Utrudnione przygotowania Aniołów Garczegorze. Nowi młodzieżowcy

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Zajmujące 6 miejsce na półmetku Anioły Garczegorze (36 punktów) rundę rewanżową w IV lidze rozpoczną od wyjazdu do Bytowa na mecz z Bytovią (18 miejsce, 13 punktów). Mecz w Bytowie w sobotę 4 marca o godz. 15.30.
Zajmujące 6 miejsce na półmetku Anioły Garczegorze (36 punktów) rundę rewanżową w IV lidze rozpoczną od wyjazdu do Bytowa na mecz z Bytovią (18 miejsce, 13 punktów). Mecz w Bytowie w sobotę 4 marca o godz. 15.30. Archiwum/Anioły Garczegorze
Zajmujące 6 miejsce na półmetku Anioły Garczegorze (36 punktów) rundę rewanżową w IV lidze rozpoczną od wyjazdu do Bytowa na mecz z Bytovią (18 miejsce, 13 punktów). Przeciągająca się modernizacja stadionu w Garczegorzu sprawiła, że drużyna trenera Tadeusza Wanata jr musiała trenować poza "Saharą", co utrudniło przygotowania. Do zespołu dołączyło czterech zawodników o statusie młodzieżowca. Mecz w Bytowie w sobotę 4 marca o godz. 15.30.

Tułali się po obcych boiskach

To już czwarty sezon, jak Anioły Garczegorze grają i trenują poza własnym obiektem, bo „Sahara” nie została jeszcze zmodernizowana.

- Trudno mówić o jakimś zorganizowanym okresie przygotowawczym do rundy wiosennej. To już zakrawa na kpinę, że klub, który osiąga znakomity, jak na możliwości wynik sportowy - jesteśmy obecnie najwyżej sklasyfikowanym klubem okręgu słupskiego - nie ma gdzie trenować

- mówi trener Tadeusz Wanat jr.

- Z powodu jakiegoś wyimaginowanego sporu, który może się ciągnąć w nieskończoność. Żenujące. Pozostajemy nadal bez własnego boiska i już zaczynam zapominać, jak długo to trwa. Kluby o trzy poziomy rozgrywkowe niżej mają lepsze warunki od nas. Szczery podziw dla prezesa Andrzeja Syldatka, że chce wciąż wkładać prywatne środki i swoją energię w klub, który napotyka mnóstwo przeszkód w swojej codziennej działalności.

W okresie zimowych przygotowań Anioły korzystały z obiektów w innych miejscowościach.

- Nasze przygotowania planowane były praktycznie z tygodnia na tydzień, a czasem z dnia na dzień

- mówi trener Tadeusz Wanat jr.

- Korzystaliśmy z gościnności i dobrej woli gospodarzy obiektów w Łebieniu, Lęborku, Kamienicy Królewskiej i Bożepolu Wielkim, którym z tego miejsca serdecznie dziękuję. Są widać ludzie życzliwi na niższych poziomach decyzyjności niż gminna władza, dzięki temu mamy jeszcze, gdzie się podziać w swojej tułaczce, klubu pozbawionego własnego obiektu. Cieszy, że tym chłopakom się chce i zbieramy się do rozgrywek rundy rewanżowej.

Gmina Nowa Wieś Lęborska wystąpiła na drogę sądową przeciw wykonawcy modernizacji stadionu w Garczegorzu. Wykonawca w czerwcu ubr. zszedł z placu budowy bez położenia trawy twierdząc, że wójt zakwestionował jakość jednej z warstw. Spór przed Wydziałem Gospodarczym Sądu Okręgowego w Gdańsku dotyczy zapłaty z tytułu kary umownej. Sąd wyznaczył mediatora.

Trener Wanat jr mówi, że frekwencja na zajęciach była bardzo zróżnicowana.

- Paradoksalnie wiosną będę dysponował szerszą kadrą niż jesienią.

Filip Tomasiewicz w Stolemie

Zimą do III-ligowego Stolemu Gniewino przeszedł Filip Tomasiewicz, mieszkaniec Garczegorza i wychowanek Aniołów.

- To dla nas wielka radość i ogromna satysfakcja. Zawsze bardzo się cieszę, gdy mój podopieczny trafia na wyższy poziom rozgrywek. Trzymamy kciuki za jego dalszy rozwój

- podkreśla trener Wanat jr.

Czterech nowych młodzieżowców

Do Aniołów dołączyło czterech zawodników o statusie młodzieżowym. To Jerzy Zaworski (ur. 2005) i Nikodem Pniewski (ur. 2005) z Wikędu Luzino, Tomasz Parzych (ur. 2003) z Gryfa Słupsk i Kacper Brzózka (ur. 2002) z Lwa Lębork.

- To idealne transfery, gdyż jesienią dysponowaliśmy wąską kadrą i skromnym gronem zawodników o statusie młodzieżowym

- podkreśla trener Wanat jr.

- Teraz tej młodzieży jest znacznie więcej, a kadra stała się na tyle szeroka, że poziom rywalizacji o miejsce w "11", a nawet "18" meczowej wzrośnie. Znów korzystamy z przychylności klubu Wikęd Luzino, któremu życzę awansu do 3 ligi. Jerzy i Nikodem to kolejni młodzi zawodnicy, którzy do nas trafiają. Być może przyjdzie czas na rewanż i któryś z Aniołów, na przykład latem zasili szeregi nowego 3-ligowca. Byłoby świetnie.

WYNIKI SPARINGÓW

W ramach przygotowań Anioły rozegrały sześć meczów kontrolnych.

- Do wyników sparingów nie przywiązujemy wielkiej wagi. Mnóstwo było w nich eksperymentów, dysponowałem bardzo zróżnicowanymi składami i odbywały się w różnych warunkach. To samo można powiedzieć o rywalach. Stąd wyniki kilka razy były przedziwne

- podsumowuje trener Wanat jr.

Oto wyniki sparingów Aniołów z: Wikędem Luzino 0:3, Spartą Sycewice 5:5, MKS Władysławowo 2:2, Sokołem Bożepole Wielkie 7:1, Błyskawicą Reda Rekowo 9:2, Stolemem Gniewino 0:7.

- Chcę po raz kolejny podziękować najbliższym współpracownikom

- Tadeuszowi Wanatowi seniorowi, kierownikowi drużyny Jarkowi Witkowi i trenerowi bramkarzy Piotrowi Leykowi.

Tylko oni wiedzą, ile muszą pracy włożyć, by Anioły funkcjonowały w tych nienaturalnych, fatalnych warunkach. Z niecierpliwością czekamy na pierwsze mecze ligowe i w Pucharze Polski, gdzie także w obecnej edycji spisujemy się bardzo dobrze.

- podkreśla trener Tadeusz Wanat jr.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto