Na inaugurację wiosennego grania Anioły Garczegorze w 18 kolejce IV ligi podejmowały w Bożympolu Wielkim (boisko w Garczegorzu w remoncie) sporo niżej notowaną Lechię II Gdańsk. Przed meczem minuta ciszy dla zmarłego 4 marca w wieku 66 lat Edwarda Jadeszko, byłego trenera Aniołów.
W porównaniu z jesienią, w wyjściowym składzie Aniołów zabrakło Filipa Tomasiewicza, który w sobotę zaliczył debiut w zwycięskim meczu Unii Janikowo w Wejherowie z Gryfem (4:1), kontuzjowanego Łukasza Łapigrowskiego i z powodu wyjazdu Marcina Choszcza.
W 25 minucie gospodarze objęli prowadzenie po golu Huberta Syldatka, ale w 39 minucie wyrównał Mariusz Duraj z remisem obie drużyny schodziły do szatni. W 52 minucie prowadzenie dla gospodarzy odzyskał kapitan Aniołów Grzegorz Smolarek, który w 66 minucie podwyższył na 3-1. Wygraną Aniołów przypieczętował w 86 minucie Szymon Pawlik. Bramkarz Aniołów Mateusz Mayer obronił w tym spotkaniu rzut karny.
W barwach Aniołów zadebiutowali Artur Piekarz, który dołączył zimą z Błękitnych Główczyce oraz Kamil Wojda z FC Gowidlino
Trener Tadeusz Wanat junior po tym zwycięstwie podkreśla, że jest zbudowany postawą całego zespołu.
- Mieliśmy sporo problemów kadrowych przed pierwszym meczem. A jednak ta ekipa po raz kolejny pokazała charakter i odniosła przekonywujące zwycięstwo. Wygraną, która daje nam gwarancję gry w IV lidze na kolejny sezon 2021/22. Chcieliśmy zapewnić sobie spokojny ligowy byt, bo brakowało 3 punktów w 4 wiosennych kolejkach i już na inaugurację zrealizowaliśmy ten cel. Oczywiście nie spoczniemy na laurach i nadal będziemy dążyć do kolejnych zwycięstw, aby zająć jak najwyższe miejsce w grupie mistrzowskiej. Mecz z Lechią rozpoczęliśmy w mocno eksperymentalnym ustawieniu. Kilku zawodników z konieczności musiało zagrać na nie swoich pozycjach.
Jak mówi, mecz był dużo trudniejszy, niż sugerowałby wynik. Przy stanie 1:1, tuż po przerwie goście wykonywali rzut karny.
- Znakomicie spisał się Mateusz Mayer. Obronił strzał z 11 metrów i to był przełomowy moment spotkania. Rzadko zdarza mi się wyróżniać graczy indywidualnie, ale dziś chciałbym podkreślić rolę najbardziej doświadczonych zawodników. Kapitan Grzegorz Smolarek, który 10 dni temu doznał na treningu drobnego urazu. Zrobił wszystko, żeby się wyleczyć i dziś zagrać. Zdobył dwa gole. Marcin Staszczuk był jak zwykle "serduchem" tego zespołu i zaliczył trzy asysty. Marcin Drzazgowski zagrał bezbłędnie, kierując eksperymentalnie zestawioną linią obrony, a Łukasz Łapigrowski mimo nie do końca wyleczonego urazu pozostawał w gotowości, żeby w razie potrzeby wejść i pomóc drużynie. Na szczęście nie było takiej konieczności.
Debiut zaliczyło dziś dwóch nowych graczy. To 15-letni Kamil Wojda i 20-letni Artur Piekarz.
- Z tego miejsca chciałbym podziękować działaczom klubów Klasy A FC Gowidlino i Błękitni Główczyce, że stworzyli, bez żadnych problemów, szansę spróbowania sił w wyższej lidze, tym młodym zawodnikom. Staraliśmy się też pozyskać Marcina Górskiego, który trenował z nami od początku okresu przygotowawczego z Poloneza Bobrowniki. Niestety, nie udało się. Dysponujemy więc wąską, ale bardzo solidną kadrą i już nie możemy się doczekać kolejnych spotkań. Oby obiekty sportowe w województwie pomorskim zostały jak najszybciej otwarte, a rozgrywki wznowione
!
18 kolejka IV ligi
Anioły Garczegorze - Lechia II Gdańsk 4:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Hubert Syldatk (25), 1:1 Mariusz Duraj (39), 2:1 Grzegorz Smolarek (52), 3:1 Smolarek (66), 4:1 Szymon Pawlik (86)
Anioły rozpoczęły mecz w składzie: Mayer - Narewski, B. Tomasiewicz, Drzazgowski, Smolarek (kapitan), M. Staszczuk, Wojda, Godula, Słumiński, Sz. Pawlik, H. Syldatk. Trener Tadeusz Wanat junior
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
