Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa droga do Łebienia urywa się kilkaset metrów przed zabudowaniami. Mieszkańcy pytają co z resztą drogi? [WIDEO]

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Wideo
od 16 lat
Przebudowana droga z Garczegorza do Łebienia nie dociera do zabudowań wioski. Mieszkańcy są rozczarowani a urzędnicy zapewniają, że jesienią inwestycja zostanie dokończona.

Przebudowana za blisko 7 mln zł z droga z Garczegorza do Łebienia nagle urywa się tuż za tablicą „Łebień”, przy leśniczówce, kilkaset metrów od zabudowań. Dalej ciągnie się dziurawy jak ser szwajcarski asfalt. Urzędnicy zapewniają, że droga zostanie dokończona jesienią, jednak mieszkańcy nie kryją rozczarowania, że otwarto drogę, która nie dociera do mieszkańców Łebienia.

-Poruszyło nas to, że władze gminy i powiatu odbierały tę trasę, chociaż tuż za tablicą Łebień, nowa droga się kończy

- denerwuje się Marek Węgrzyn, mieszkaniec Łebienia.

- Jaki sens ma cała ta inwestycja, jeśli nie połączy miejscowości z nową drogą?

Marek Węgrzyn z żoną wychowują niepełnosprawnego syna, Kacpra. Dziś już dorosły mężczyzna urodził się z porażeniem mózgowym. Jego rodzice stworzyli mu w domu małe Centrum Rehabilitacyjne, dzięki któremu udało im się postawić chłopca na nogi. Kacper samodzielnie się porusza a także jeździ na trójkołowym rowerze. Pan Marek, który aktywnie angażuje się w różne działania społeczne w swojej gminie uważa, że podczas realizacji inwestycji nie pomyślano o ludziach takich jak jego syn. Jego zdaniem droga powinna być wykonana na odcinku ok. kilometra i przebiegać przez cały Łebień, nie tylko do pierwszych zabudowań. Dla Kacpra nawet 400 m., o których mówią urzędnicy to szmat drogi.

- Wychowujemy niepełnosprawnego syna. Dzisiaj chcieliśmy wybrać się z nim w tamta stronę, do lasu, do pobliskich miejscowości, połączyć się z trasa Nowa Wieś-Lębork -

mówi Marek Węgrzyn.

- Ta inwestycja powinna być wykonana do końca a sam widzę, że nie wycięto dziewięciu drzew i nie zachowano szerokości drogi do samej miejscowości. Chodzi o to, że jeśli drogi finansuje się z budżetu państwa, to warto by wykonać tę drogę od początku do końca.

Blisko połowę kosztów drogi czyli ok. 3 mln 150 tys. zł. pochodzi z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Pozostałymi po połowie podzielił się powiat lęborski i gmina Nowa wieś Lęborska. I wszystko wygląda dobrze aż do tablicy „Łebień”, gdzie przy leśniczówce, droga urywa się zupełnie tak, jakby zabrakło asfaltu. Lęborskie starostwo zapewnia, że jeszcze w tym roku inwestycja zostanie dokończona.

-Ta droga była w bardzo złym stanie technicznym. Mieliśmy świadomość, że trzeba jak najszybciej tą drogę remontować -

mówi Alicja Zajączkowska, starosta lęborski.

- Cieszymy się, że dostaliśmy pieniądze z rządowego programu inwestycji lokalnych i mogliśmy tą drogę robić. Jej parametry w sposób istotny się zmieniły. Droga w terenie zabudowanym ma 5,5 metra a poza terenem zabudowanym 6 metrów. Są też umocnione pobocza po 75 cm z każdej strony, czyli jest bezpiecznie dla osób, które poruszają się poboczem rowerem lub pieszo. Do wykonania zostało 400 metrów. Rozumiem, że mieszkańcy Łebienia i Garczegorza oraz wszyscy, którzy korzystają z tej drogi widzą, że to jest coś nie tak, że najpierw jedziemy dobrą drogą a potem 400-metrowy odcinek jest w problematycznym stanie. Dlatego z gminą Nową Wieś Lęborska przygotowujemy sposób finansowania i jesienią chcemy tę drogę zrobić.

Pomogły Lasy Państwowe

Samorządy Nowej Wsi Lęborskiej i powiatu lęborskiego mają już zarezerwowane środki na dokończenie drogi. Pomogły mu w tym Lasy Państwowe, które dołożą 500 tys. zł z funduszu leśnego na budowę drogi z Lęborka do Małoszyc. To 22 proc. całości kosztów inwestycji. Oszczędzone w ten sposób pieniądze zostaną wykorzystane na dokończenie budowy drogi do Łebienia.

-Kwota oszczędności uzyskana dzięki dofinansowaniu inwestycji małoszyckiej przez Lasy Państwowe, zostanie przeznaczona na uzupełnienie wcześniej realizowanej drogowej inwestycji na drodze Garczegorze - Łebień

- mówi wicestarosta Edmund Głombiewski

. - Wsłuchujemy się uważnie w sugestie i wnioski, jakie do nas napływają, a dzięki środkom, jakie zyskaliśmy do dyspozycji, możemy spełnić oczekiwania mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto